Wpis z mikrobloga

Gdyby komuś przyszło do głowy, żeby pod ubuntu zrobić sobie pendrajwa startowego do Windowsa, to uprzejmie informuję, że większość sposobów z internetu nie działa. A pomysły są różne.
1. unetbootin - komp się nie ładuje z pendrajwa
2. winusb - komp się nie ładuje z pendrajwa, w dodatku musiałem korzystać z trybu tekstowego, bo tryb graficzny nie zadziałał.
3. mkusb - komp się nie ładuje z pendrajwa
4. dd - komp się nie ładuje z pendrajwa
5. montowanie po katalogach + rsync - komp się nie ładuje z pendrajwa
6. montowanie + kopiowanie plików - komp się nie ładuje z pendrajwa
7. kreatory nośników rozruchowych z ubuntu - nie działają na iso od MS
No i w końcu:
8. woeusb - DZIAŁA! Ale Ubuntu ma chyba złe repozytoria, bo trzeba instalować ręcznie:
sudo add-apt-repository ppa:nilarimogard/webupd8
sudo apt update
sudo apt install woeusb
Wersja z "Oprogramowania Ubuntu" nie działa.

A po co mi był nośnik startowy do Windowsa? Żeby uruchomić chkdsk na jednym dysku na którym mam NTFS.

Ten wpis pisałem dla samego siebie, gdybym w przyszłości znów musiał sobie zrobić taki nośnik...
Ale może się komuś przyda.

#linux #ubuntu
  • 66
@qarmin: Ni cholery nie pomogło. ntfsfix niby pokazywał, że wszystko gra, ale nie grało.
Z kolei ntfsresize wypluł:
ERROR: Filesystem check failed!
ERROR: 272149 clusters are referenced multiple times.
NTFS is inconsistent. Run chkdsk /f on Windows then reboot it TWICE!
The usage of the /f parameter is very IMPORTANT! No modification was
and will be made to NTFS by this software until it gets repaired.

W ogóle był jakiś spory
@m132: @kefas_safek: o, panowie asusiarze - macie moze gdzies zapisame jakies rozwiazania na takie problemy? z pół roku temu probowalem sobie zainstalować ubuntu na drugiej partycji i od tego czasu mam zablokowanego windowsa xD boje sie cokolwiek z tym robić i grzebanie w grubie nic nie dało. do windowsa jak wchodze to mam jedynie te opcje naprawiania wystemu itp, a ubuntu działa mi normalnie (ale konkretnie muli)
@paramyksowiroza: oj tak, pamiętam jak sam z tym walczylem. Ostatecznie #!$%@?, zainstalowałem 7 z płyty i dopiero spod niej robiłem 10. Uznałem, że po prostu mam za małą wiedzę o linuksie, tabelach partycji etc