Aktywne Wpisy
Do którego roku chcielibyście wrócić?
vladi_putin +1
Historia pamięta już ofensywy mające odmienić losy wojny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
" Ofensywa w Ardenach, bitwa o Ardeny, w historiografii anglosaskiej znana także jako bitwa o wybrzuszenie (ang. Battle of the Bulge[a]) – bitwa stoczona w Ardenach na przełomie 1944 i 1945 roku. Była ostatnią dużą operacją ofensywną wojsk niemieckich na froncie zachodnim podczas II wojny światowej.
(...)
Miało to zmusić aliantów zachodnich do wynegocjowania pokoju
" Ofensywa w Ardenach, bitwa o Ardeny, w historiografii anglosaskiej znana także jako bitwa o wybrzuszenie (ang. Battle of the Bulge[a]) – bitwa stoczona w Ardenach na przełomie 1944 i 1945 roku. Była ostatnią dużą operacją ofensywną wojsk niemieckich na froncie zachodnim podczas II wojny światowej.
(...)
Miało to zmusić aliantów zachodnich do wynegocjowania pokoju
Aktywne Znaleziska
macie jakieś rady na poznanie nowych znajomych w małym mieście? może to i głupie ale jestem w miare atrakcyjny i ogarnięty różowy pasek, ale nie ma u mnie za dużo możliwości w mieście jeżeli chodzi o poznanie znajomych. Starzy znajomi mi nie pasowali, ciągle tylko chlanie, obgadywanie i siedzenie na dupie, dodatkowo doszła u każdego jakaś praca czy to dorywcza czy na stałe jakieś kelnerowanie kontakt się urwał. Nie żałuje, bo po czasie wyszło, że każdy z tych znajomych miał mnie raczej w dupie, a były to znajomości typowo powierzchowne co również wyszło z czasem. Przestałam się po prostu dobrze czuć w tym towarzystwie, a jak sama się nie odezwałam oni też się nie odezwali. Dodatkowo koleżanki trochę porobiły się zazdrosne o mnie w relacjach naszych ze względu na to, że ich faceci mnie komplementowali. Ja nie chciałam w tym szambie się babrać więc po prostu odcinka. Dodatkowo po co mi znajomi który odzywali się do mnie raz na rok jak sobie przypomnieli o mnie. Nie cierpię z tego powodu, że się od nich odcięłam, realizuje swoje wyjazdy, pasje sportowe itp itd ale niestety wszystko muszę robić sama. Po jakimś czasie to gniecie człowieka jednak. I trochę czuję, że mi młodość leci (?) jakoś tak od ubiegłego roku. Nie umiem się trochę odnaleźć w tej sytuacji. Oczytałam się też chyba niepotrzebnie jakiś wpisów na wykopie o wieku kobiety i chyba trochę mi na głowę siadło XD bo co z tego, że chodzę codziennie wyszykowana, często wychodzę do kina, restauracji, wyjeżdżam do teatru, na jakieś zwiedzanie jak "nikt mnie nie widzi", bo cały czas robię to sama, a fajnie by było od czasu do czasu z kimś z koleżanką czy kolegą nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi...
#rozowypasek #logikarozowychpaskow #rozowepaski #samotnosc #mlodosc #niebieskiepaski
ale i tak dzieki za jakas inicjatywe z doradami ;p dobrej nocy
Nie wiem jak życie może kręcić się wokół zawiści wobec drugiego człowieka. :/
Przecież to wpływa destruktywnie na nasze myślenie, samopoczucie, na to jakim człowiekiem będziemy. Jak z resztą widać.
Starsi ludzie chyba zapomnieli, bądź nie są świadomi, że mieli prane głowy. Komuny itd. Nawet teraz w pewnym programie z wiadomościami. Tam jest głupoty co nie miara. Kto jak ma żyć? U mnie też jest wylęgarnia autorytetów.
Boże, już dość. :/
Z tymi otwartymi usmysłami to - Nigdy nie wiemy z kim sie wiążemy, za to wiemy z kim
źródło: comment_1594428786IufO9zdnchCUdmgoPmJPL0.jpg
PobierzNo niestety tak jest w życiu, a to, że dziwne to były zachowania z ich strony to wiem, dlatego już nie mamy ze sobą za wiele wspólnego( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobrze że nie tkwisz w tym toksycznym środowisku. W sumie ja też. To już w swoim. Hehe :D
To nie przesada, że lubimy w jakimś stopniu zaaklimatyzowanie się/ ucywilizowanie.
Miło że wspominasz o nich. Zawsze mam fantazje, jakie to będzie uczucie, móc zaniżyć nos w takiej górze włosów i po prostu usnąć.
Jak widzisz podtrzymywanie tutejszych relacji? W niedalekiej, dalekiej przyszłości spotkanie się z osobami z wykopu?
Tak czy siak wspominałaś, że do Wrocławia masz daleeeko. :p Może się poznamy.
Jeszcze nie spotkałem dziewczyny, która byłaby moją kobiecą stroną. :/ Miałem już związki.