Wpis z mikrobloga

Dzień trzydziesty pierwszy.

Jezdziliłem dziś z moim kolegą Bartoshem od jeziora do jeziora. Te są tu oddalone od siebie średnio o kilkaset metrow. Nad każdym zatrzymywaliśmy się i lezeliśmy na kamieniach jedząc kanapki i warzywa.

Poza nami nie widziałem nikogo na całej linii brzegowej. Spokój i cisza.

Bartosh dziś niczego nie zepsuł ale sprowadził deszcz. Trasę zaplanował tak, że gdy uszkodzi rower to nie będę musiał daleko holować. Wykorzystał to aby nie zmoknąć i szybko wrócił do domku. Ja z nim. Nie chciałem aby sam pił pyszną, gorącą herbatę i jadł lody.

26 km w 5 godzin i 15 minut. Po niemal płaskim terenie.

#rowerovsky
Pobierz Patrick_Rowerovsky - Dzień trzydziesty pierwszy. 

Jezdziliłem dziś z moim kolegą Bar...
źródło: comment_1594411334mOI2ZqER8WQAjlaeTiuK8n.jpg