[E.....M]

Podajcie tytuł najgłupszej książki jaką mieliście okazję przeczytać/ lub w tym przypadku nie doczytać. #ksiazki

[Zamaloczasunalogin]

@Eryk_M_M: biblia

[UltimateCraving]

@Eryk_M_M: Manwhore, bodajże Katy Evans? Nie dałam rady po 10 stronach jak zaczęła opisywać kolesia podając marki ciuchów które nosi, czym się wozi itd. Ksiazka mokry sen golddiggera - portfel grubszy niż #!$%@?.

[PurpleHaze]

@Eryk_M_M: Droga - Cormac McCarthy
Moze dlatego, ze napalilem sie na buk wie co, a to taka mialka powiastka. Gdybym nie czytal wszystkich ochow i achow w temacie, byc moze moj odbior tego "dziela" bylby zupelnie inny. A tak, meh...

[TotalDisaster]

@Eryk_M_M: Przeczytana: "Buszujący w zbożu" JD Sallingera
Nie ukończona: "Potęga podświadomości" już nie pamiętam kogo, typowe gówno typu "możesz wszystko, zwizualizuj sobie wygraną", przeczytałem chyba 3 strony i #!$%@?łem

[PrezydentSmietnikow]

@Eryk_M_M: Zabić drozda, nudne jak flaki z olejem

[P.....i]

@Eryk_M_M: Karpowicz "Ości"

[mixererek]

@Eryk_M_M: chyba Ferdydurke. Wielka polska lektura

[w__k]

@Eryk_M_M: Pewnie czytałem głupsze, ale jakoś przypomniała mi się tu książka "Na linii świata" M. Gretkowskiej. Zaznaczam, że nic nie mam na modłę typowo wykopkową ;) do autorki. Ta książka to jest fabularny atak na fizykę kwantową z pozycji (chyba) czytelniczki "Świata Nauki". Takie rzeczy są raczej z góry skazane na porażkę, jeśli nie są robione dla żartu. Przykłady to choćby serial "Devs" lub książka "Dark Matter" Croucha, ale M. Gretkowska

[czlowiekoguratny]

@Eryk_M_M: "Obgadywanie świata" Jurek Owsiak. Nudy, bełkot i strata czasu.