@Vaerlin: prawdziwy podlreślam prawdziwy polak za granicą żywi się mielonką turystyczną 35% mięsa , piwem VIP, zupą ze słoika podgrzaną na słońcu oraz kiełbasą przemytą porządnie CIF-em czy innym środkiem chemicznym znalezionym w kiblu
@Terkownik666: No wiadomo, kto to widział kupować śniadanie za 25 zł albo obiad za 100... To te antypolskie salony warszawskie tylko tak mogą.
Pomijam już fakt, że stołując się w jakimkolwiek polskim mieście (w czymś innym niż biedra lub mcsyf, ale bynajmniej nie w luksusach) zapłaciłoby się tyle samo, albo i więcej. No ale KWIIII DZIEWIEŃSET ZŁOTY!!
@Vaerlin ej, a czasem wydatków na jedzenie podczas delegacji zagranicznej nie określa prawo pracy? Koło 50 dolców na dzień? To i tak wydał mniej niż mógł :)
@MvPancer: Nie mam zielonego pojęcia. Natomiast to się po prostu w pale nie mieści, ze telewizja tzw. publiczna szczuje na Trzaskowskiego, bo MIAŁ CZELNOŚĆ wydać ZAWROTNE 160 zł dziennie na jedzenie za granicą. Po prostu po ludzku ręce opadają, smutnych czasów dożyliśmy
- prawie 29 lat - 160 cm wzrostu - sczupła - ciemne włosy - ciemne oczy - wykształcenie wyższe (magister) - stała, stabilna, w miarę dobrze płatna praca
Myślicie, że w tym roku poznam miłość mojego życia?
Komentarz usunięty przez autora
@obszarnik: to nadal budżetowo
@BalonowaSuka: Tak, z czystego złota
Pomijam już fakt, że stołując się w jakimkolwiek polskim mieście (w czymś innym niż biedra lub mcsyf, ale bynajmniej nie w luksusach) zapłaciłoby się tyle samo, albo i więcej. No ale KWIIII DZIEWIEŃSET ZŁOTY!!