Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Już nawet nie można znaleźć normalnej dziewczyny do fwb...
Zaporoponowałem to mojej takiej fajnej koleżance a ta wyskoczyła mi z jakąś ciążą i zakochaniem... Kuźwa no...
Zapytałem się ją o fwb bo znamy się dość długo i dobrze, lubie ją, podoba mi się, zawsze się dogadywaliśmy. Ona powiedziała, że czemu nie, że ona tez mnie lubi, że jestem wporządku facet i takie tam. Spytała się mnie jak ja towszystko widzę a później spytała się mnie co zrobimy jak któreś z nas się zakocha? Już zapaliła mi się pierwsza czerwona lampka. Powiedziałem, ze przeciez umawiamy się na fwb a nie na związek na co ona powiedziała, że no tak ale czasami ludzie się przecież w sobie #!$%@?ą i ze nam mimo wszystko może też to spotkać i co wtedy? Ja powiedziałem, że nie wiem, bo w sumie co można na coś takiego odpowiedzieć? Najlepsze następiło za chwilę...
Zapytała się mnie co zrobimy jak ona zajdzie w ciąże? Jak usłyszałem ciąża to normalnie mnie zatkało i nie wiedziałałem co mam powiedzieć więc spytałem o co jej kuźwa chodzi? Powiedziała, ze ona bierze tabletki antykoncepcyjne, kolejna czerwona lapka mi się zapaliła bo ona przecież jest sama wiec po co ma niby brac tabsy? Ale powiedziała, że lekarz jej zapisał bo ma problem z trądzikiem.
Wracając do tej ciąży to powiedziała, że bierze tabletki ale zawsze jest jakaś minimalna szansa że może zajść w ciąże czego ona nie chce (ona jest dużą przeciwniczką posiadanie dzieci i w ogóle dzieci) więc co ja wtedy zrobię bo to przeciez bedzie i moje dziecko... Jezu, miałem ochote z tamtąd spier....! Powiedziałem, że nie wiem, że ja nie chce zostac ojcem bo mam dopiero 30 lat (i nie chce mieć dziecka z wpadki).
Na co ona stwierdziła, że fwb ze mną odpada bo chciałbym uprawiać seks ale juz ewentualnej odpowiedzialnośći ze uprawianie seksu nie chce ponosić i ze jestem nieodpowiedzialny jak na 30 lat :/. Nie wiem, myslicie, że chciała załapać mnie na dziecko? Chciała wybadac teren czy się nią zaopiekuje i czy będzie mogła wyciągnąć ode mnie alimenty? Dodam, że dobrze zarabiam.
Po tym wszytskim mam mętlik w głowie bo juz nawet nie można bezpiecznie związać się z kimś do fwb a mam za sobą już 2 takie relacje, jak pomyslę, ze mogł wyjść z tego dzieciak i kóraś mogła specjalnie zajść w ciąże to aż mi się gorąco robi... Uważajcie tam na siebie mirki i uważajcie komu proponujecie fwb bo ja myślałem, ze ta moja koleżanka jest spoko a wyszło co wyszło...

#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f03127b5a60033c4149f171
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt

[=======.................................] 17% (40zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 64
@SarahC: to do tego, że w kiblowej dyskotece też nikt nie pyta, a co jak się zakochamy, a co jak wpadnę...

to właśnie w fwb chodzi o ruchanie i nic więcej, więc tak samo jak on chce wsadzić tak laska przystająca na fwb chce mieć wsadzonego, proste

ale teraz oczywiście zlecą się sami "rozsądni eksperci", którzy zawsze, ale to zawsze przed ruchaniem pytają co jeśli się zakochają albo wpadną
H I
@neoandrew: sratata jak laska zaciąży po ruchanku na dysko to będziesz bulił alimenty na swojego bachora, bo uwaga kiepski seks nie wyklucza w żaden sposób twojego ojcostwa. Już tak nie jedna zrobiła szczególnie na wioskach, gdzie się wszyscy młodzi względnie znają