Wpis z mikrobloga

PiS jest bardziej sektą niż partią polityczną. To nie jest tak, że wybieramy pomiędzy dwoma demokratycznymi ugrupowaniami, w których są pewne akcenty programowe które oceniamy w kontekście tego czy nam się podoba czy nie. Mamy do czynienia z sektą, w której guru rządzi na zasadach zbliżonych do sekty, która prowadzi eksperyment na skale światowa polegający na praniu mózgów za pomocą telewizji publicznej w odniesieniu do obywateli. Jest to metodologia znana z działań sekt. Gdzie pokazuje się świat czarno-biały, my jesteśmy dobrzy, oni są źli. Tam nie ma żadnej wątpliwości.

Nie ma ani jednego materiału w ciągu ostatnich kilku lat, który pokazywałby jakikolwiek mankament, jakąkolwiek niedoskonałość partii rządzącej, i odwrotnie nie było ani jednego materiału który pokazywałby dobro w opozycji. Tego typu przedstawienie świata jest charakterystyczne dla sekt. Jeśli dodamy do tego nieomylność guru czyli Jarosława Kaczyńskiego, który nigdy się nie myli, nawet jeśli mówi rzeczy wzajemnie sprzeczne. Jeśli dodamy do tego sposób pewnego tworzenia takiej atmosfery nienawiści, gdzie nie tylko my jesteśmy dobrzy a oni są źli, ale oni są źli w sensie filozoficznym. Bo PiS tworzy problem, to widzimy w polskich relacjach społecznym, że przeciwnicy są w sensie filozoficznym złem. I to jest rzecz tak charakterystyczna dla sekt, ale to też rodzi reakcje których nigdy wcześniej nie było w polskim społeczeństwie.

#bekazpisu #polityka
  • 2