Wpis z mikrobloga

@Cybek-Marian: ruskiego spirytusu nigdy nie piłem w sumie to w ogóle spirytusu nie piłem ale to nie chodzi o to żeby się nachlać tylko przy okazji olkoholu spotkać i pogadać. Z takich mocniejszych rzeczy to aby bimber i kiedyś z tym koleżką co jestem z nim ustawiony na jutro to wypilismy buteleczke bimbru bez zapoi ani niczego i to chyba moje największe osiągnięcie ale trzeba przyznać że zajebisty bimber gdzieś dorwał