Wpis z mikrobloga

@Eugeniusz_Zua: dodałbym jeszcze negatywny stosunek rówieśników do przegrywa. W różnym nasileniu - od subtelnego ograniczania kontaktu typu "no, Anon, jesteś spoko i w ogóle... ale w piątek po szkole wychodzimy tylko w naszym gronie... sam rozumiesz, z Tobą może wyskoczymy kiedy indziej" aż po przekoc fizyczną.
Często jest to wynik tych 3 punktów, które wspomniałeś, ale samo w sobie też jest ważnym aspektem przegranego życia.