Wpis z mikrobloga

Wcześniej tego nie zauważyłem, a badanie jest z połowy maja. No, to teraz wszystko zaczyna się wreszcie mniej więcej składać do kupy. Nie rozumiałem, dlaczego się ta strrrraszliwa pandemia zatrzymała przy tak niskiej penetracji wirusa w populacji., rzedu kilku do kilkunastu procent, nie wystarczającej do wytworzenia odporności stadnej.

Odpowiedź może być aż tak banalna: po prostu odpornoć stadna już z nami jest.

Cytuję https://www.cell.com/cell/fulltext/S0092-8674(20)30610-3

Importantly, we detected SARS-CoV-2-reactive CD4+ T cells in ∼40%–60% of unexposed individuals, suggesting cross-reactive T cell recognition between circulating “common cold” coronaviruses and SARS-CoV-2.

#koronawirus #nauka #medycyna
  • 6
@tolep: Taką moją osobistą teorią są pola morficzne. W populacji nie każdy musi się zarazić, żeby pewna grupa i tak uzyskała przeciwciała ;) Ale może za bardzo świruje ( ͡ ͜ʖ ͡)
@tolep: Do podobnych wnisoków doszedł Karolinska Institut w Szwecji. Chociaż sądzę, że próg „odporności stadnej” może się różnić pomiędzy populacjami. Generalnie wychodzi na to, że w Europie Wschodniej gdzie dotychczasowe koronawirusy dają pewnego rodzaju odporność komórkową i dlatego u nas sytuacja jest lepsza niż w Indiach, Brazylii, Peru, Ekwadorze czy też wcześniej we Włoszech, gdzie ten próg odporności stadnej może być wyższy. Zobaczymy, może zacznie pojawiać się więcej publikacji na ten
@tolep: Wirusa znaleźli w próbkach w Barcelonie z marca. Tyle, że 2019. Wirus dawno krążył, tylko nikt go wcześniej nie zauważył, bo kto normalny robi badania przy przeziębieniach, aby się dowiedzieć, który dokładnie z ponad 200 wirusów zachorowań grypopodobnych akurat spowodował zachorowanie.

Jest jeszcze na pewno sporo takich, których nikt nie wykrył i będziemy tak regularnie straszeni, bo to na rękę władzom i grupom interesu.