Wpis z mikrobloga

Pytanie do amatorów większego kalibru niż ja. Jak najefektywniej zrobić/ poprawić sobie sprawdzian na 1km. Z reguły w biegu na 10km, w okolicach 7-8km robię 15s odpoczynku i rura. Efekt średni bo 3.55.Ostatnio wybrałem się w upale na bieżnie. Po kilku kółkach dałem maxa, mało nie padłem. Tętno z 65% w kilka sekund do ponad 90%. Ledwo wyszło 4.15, a ja byłem pozamiatany.
Lepiej to robić na początku, na pełnym baku czy się robiegac i dłużej odpocząć. Chciałbym złamać 3.40, dla mnie to byłoby bardzo dużo. 40lat, biegam od 3, 10km w 49min.

#bieganie #sport
  • 2
@KrolWlosowzNosa: Mnie najlepiej wychodzi na początku. Rozgrzewka 1.5-2.5km lekkim truchcikiem 5:15-5:30 przypieszając stopniowo do 4:45-4:30, a zaraz potem dzida na pełnej mocy.
Duże znaczenie ma też nawierzchnia. Jeśli chodzi Ci tylko o wyciągnięcie dobrego czasu, to dobry tartan czyni cuda. Oddaje mnóstwo energii i pozwala skupić się wyłącznie na tempie.
Do tego temperatura i wilgotność. Przy ponad dwudziestu stopniach i dużej wilgotności organizm łatwo się przegrzewa i zapomnij o biciu rekordów.