Wpis z mikrobloga

Ej, jakiś czas temu na yerbamarket pojawiła się yerba laranjeiras. To była pierwsza yerba jaką kiedykolwiek piłem, kiedy jakieś 6 lat temu brat przywiózł mi ją z Argentyny. Z tego powodu mam do niej duży sentyment, ale kiedy po latach jej spróbowałem, widzę wyraźnie jak bardzo różni się smakiem od innych yerb. Bardzo polecam Laranjeiras dla wszystkich szukających ciekawych i dobrych smaków yerby. Ostrzegam, że to nie jest łatwa yerba, ponieważ to chimarrao, czyli yerba bardzo pylasta. Jeżeli dysponujecie zwyczajną bombillą, to należy ją zalewać i pić ze szczególnym pietyzmem i powoli tak żeby nie zapychać bombilli. Jednak w mojej ocenie te trudności tylko dodają yerbie smaku.

Kupiłem ją jakieś 3 miesiące temu i dopeiro dzisiaj otworzyłem. Wówczas cena była dużo bardziej atrakcyjna. Zdaje się, że jak przypływa nowa partia z Ameryki, to wówczas dystrybutorzy sprzedają po zaniżonych cenach i dopiero wraz z ubywaniem towaru w magazynach, ceny oferowanych yerb przyjmują rynkowy poziom. W każdym razie, myślę, że to wciąż dobra cena i jeżeli ktoś ma ochotę, to szczerze polecam https://allegro.pl/oferta/yerba-mate-laranjeiras-chimarrao-1kg-1000g-8101632655

#yerbamate #yerbamatewykopclub
Pobierz Pippo - Ej, jakiś czas temu na yerbamarket pojawiła się yerba laranjeiras. To była pi...
źródło: comment_1592984371LWxxWu6lAeVHK35tAAVWU1.jpg
  • 2