Wpis z mikrobloga

Dawniej pisałem o problemie ze starą sąsiadką tak też dzisiaj to kulminacja jakaś. Trafiłem na nią na klatce, zachowałem kulturę powiedziałem dzień dobry i przepuściłem, a ta mi za to zrobiła tak: palcem zagroziła i powiedziała, że mam zakończyć balangi, ciągle imprezy, a jest koronawirus. Jak nie to znowu zadzwoni na policję (zrobiła to w lutym o 22.10, ale policjanci nic nie zrobili bo był spokój). Skwitowałem jej ze ma dzwonić i zamknąć ryj bo w sumie podniosła mi ciśnienie, czuję na sobie nękanie. Co jestem na parkingu czy gdzieś wychodzę to stara jędza stoi i się gapi na balkonie.
W sumie to nie lubi ją cały blok.
Aa balanga była raz na miesiąc z wielką ostrożnością i wyłączeniem muzyki o 22 z szacunkiem do pozostałych sąsiadów. Niestety prowadząc mirkowy nocny tryb życia chodzę spać o 1 w nocy i ona myśli, że balangi są wtedy bo płynie woda, albo trzaśnie się drzwiami xd.
No zajebiście i tak żyć, a dopiero mieszkam tutaj pół roku.
#polska #starababa #hajto #slask #koronawirus #impreza #sasiedzi #mieszkanie #patologiazewsi
  • 2