[bronx]

To co #lidl sprzedaje jako Ziemniaki woła o pomstę do nieba. Sprzedają ten syf już od dłuższego czasu w cenie prawie 9zl za 2.5kg!!! Z tego co udało mi się dowiedzieć to albo były agresywnie nawożone albo intensywnie przemoczone.
Ciekawy jestem czy owy stan produktu może mieć wpływ na nasze zdrowie?

#ziemniakizlidla

[ayyy_lmao]

@bronx: ale brzydkie i jeszcze brzydziej obrane

[RudaBrona]

@bronx: ty chcesz to zjeść?

[emerjot]

@bronx: albo przemarzniete, wyslij im reklamacje, a swoja droga czemu nie kupujesz mlodych swiezych ?

[prostymysliciel]

@bronx szkodzą, jest wiele takich produktów ale oni nic z tym nie robią :)

[mateusz-zahorski]

@bronx: ziemniaki tylko własne :)

[MMARS]

@bronx: Moje podejrzenia są takie, że te ziemniaki przemroziły się w chłodni.

Niestety ziemniaki w supermarketach mają kiepską jakość.

[bronx]

@ayyy_lmao: hehe. No tak. Ciałem grubo aby pozbyć sie tych ciemnych obszarów.

[bronx]

@RudaBrona: poszło w większości do śmieci. Z całej siatki 2,5kg wybrałem kilka, które chciał nie chciał ugotowałem.

[bronx]

@emerjot: na zamknięcie sklepu wczoraj trafiłem. Łapałem na szybko co było.

[takitamowoc]

@bronx: #!$%@? dzisiaj trafiłem na takie same

[Wayne_Schlegel]

@bronx: Przycebuliłeś, a teraz masz pretensje?

[GrindujTopy]

@bronx: idź następnym razem na bazar kup ziemniaki a nie w markecie gdzie najgorsze ścierwo sprzedają

[Villemo18]

@Wayne_Schlegel dlaczego przycebulil? Chyba przeplacil, młode ziemniaczki po 0,99zł/kg

[wysrop]

@guruu: no nie wiem czy to takie śmieszne żeby po prostu oczekiwać jakiejś tam jakości? Nie każdy ma czas #!$%@?ć w 10 miejsc po zakupy na 3 dni, ryneczek, mięsny, na wieś, jeszcze najlepiej do bio sklepu po herbatkę. Nie przeszkadza mi płacić więcej byle było szybko i wygodnie, a te szare ziemniaki z Lidla to ostatnio jakaś plaga, wcześniej było ok. O tym że rynek rynkowi nierówny i różne

[guruu]

@wysrop:
To jest śmieszne bo oczekujecie niemożliwego. W sprzedaży rynkowej to wygląda tak, że na wieczór hurtownia kupuje od producenta/importera warzywa, a rano rynkowi prywaciarze wykupują towar od hurtowni i sprzedają n swoich straganach. Towar zatem jest u Ciebie szybciutko po zerwaniu z krzaczka. Natomiast kiedy kupujesz z supermarketu, to wszystko ze względów logistycznych trwa kilka dni, albo tygodni, a po drodze jakaś chłodnia może nie działać. Jak chcesz żreć

[R.....S]

@bronx: ech, właśnie dziś obierałem i miałem to samo.

[szuineg]

@bronx no pozdro

[peszmerd]

@bronx:

OWY STAN PRODUKTU

try ow

[ArchDelux]

@bronx: to samo miałem z ziemniakami z Lidla. Do tego mięso, które kupione z dobrym terminem ważności w domu okazuje się, że jest już zepsute (mielony indyk, mielona wołowina). O warzywach, które smakują jak woda, to nawet nie wspominam.