Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki wołam o pomoc!

Wieś w Małopolsce, pod Wieliczką o dumnej nazwie Przebieczany. Zasięg jak i internet o kant dupy rozbić - naprawdę tragedia. Odległość 20km od centrum Krakowa, 5km od centrum Wieliczki, a zasięg jak w jakiejś głuszy. Od 20 lat jest tak samo ujowo i nic nie wskazuje na to żeby miało się to poprawić. Do zasięgu się przyzwyczaiłem ale w mojej głowie narodził się pomysł żeby sobie sprawić internet na kartę.

Posiadam posiadłość, domek drewniany do którego sobie wpadam raz na kilka tygodni żeby odpocząć. Około 7 lat temu korzystałem z wtedy jeszcze darmowego AERO2 i takiego małego modemu na USB + lipna antenka co stała na biurku. Działało całkiem nieźle ale teraz chciałbym zrobić podobny patent bo internet po kablu mi się nie opłaca jak jestem tam stosunkowo rzadko. Czy jesteście w stanie pomóc mi, polecić jakieś dobre rozwiązanie żeby zaadaptować tam internet na kartę? Jakiś mały router + antena na dach? Jakieś sprawdzone rozwiązania żeby Przebieczany weszły do XXI wieku? Mam już serdecznie dość jeżdżenia wieś dalej żeby sprawdzić chociażby Fb czy e-maila. Opcja z internetem na kartę jest o tyle wygodna, że doładuje sobie za jakąś kwotę, wykorzystam i jakbym się nie pojawił w domku przez dwa miesiące to nie będę musiał płacić.

#lte #modem #internet #zasieg #komputery #wifi #pomocy #pytaniedoeksperta #it #siecikomorkowe #siecikomputerowe
  • 1
  • Odpowiedz