Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem z siostrą. Obie mamy tylko siebie, tak potoczyło się nasze życie. Nie mamy rodziny czy super znajomych na których można liczyć. Ja od 6 lat mieszkam z chłopakiem którego kocham i jest okej ale finansowo radzimy sobie średnio. Ja pracuje na linii produkcyjnej a on w firmie spedycyjnej. Mamy tyle tylko aby wynająć mieszkanie, żyć skromnie ale nie wyobrażam sobie życia bez niego, jest zabawny, uczynny, pracowity, pełen optymizmu i czuły. Z siostrą widzimy się raz na ruski rok, przynajmniej raz w tygodniu rozmawiamy przez telefon czy wymieniami się SMS ale problem w tym że nie umiem z nią rozmawiać. Staram się z moim chłopakiem myśleć pozytywnie, mamy marzenia i plany aby nie tkwić całe życie w tym szambie a ona mnie psychicznie hamuje. Zawsze narzeka, nie pójdzie do pracy bo nie będzie robić za najniższą, praktycznie siedzi cały dzień w mieszkaniu i zajmuje się handlem kosmetyków coś w stylu Avon, czasami nawet z tego wyżyć nie może to ratuje się pożyczkami od znajomych. Wszystko widzi w czarnych barwach, często mi mówi że nic nie osiągniemy w życiu, wysyła mi same demotywujące rzeczy np tu rząd wprowadził nowy podatek, albo artykuł że życie w Polsce coraz droższe. Nie umie rozmawiać o żadnych przyjemnych sprawach czy o pozytywnych ciekawostkach na świecie. Nie potrafi cieszyć się czyimś szczęściem, jak rok temu zadzwoniłam uradowana do niej że kupiłam sobie lustrzanke to tylko zapytała za ile kupiłam i że za drogo mimo że ona na tych rzeczach się nie zna, aby tylko ponarzekać i wbić szpilkę. Po rozmowie wysyłała mi linki z różnych stron gdzie mogłam kupić ten model aparatu trochę taniej. Nigdy nie zapytała jak się aparat sprawuje, czy wykonałam jakieś ciekawe zdjęcia i jej pokaże. Inna sprawa, udało mi się zdać prawo jazdy, ona nie ma i nawet nie robiła. Napisałam jej wcześniej że mam w tym dniu egzamin, nawet nie odpisała, żadne gratuluje czy powodzenia. Później gdy zdałam i jej napisałam że się udało to mi odpisała że i tak mnie nie stać na samochód, że ubezpieczenie jest drogie i paliwo też drogie, a co dalej gdy mi się zepsuje, naprawa samochodu to spory koszt. Serio, szczękę miałam na podłodze. Potrafię zrobić fajny obiad i wysłać jej zdjęcie to odczyta i nie odpisze. Mogłabym mnożyć takie przypadki. W sumie ona dzwoni do mnie tylko gdy ma jakiś problem: nieudany kolejny związek, brak kasy, problem z czynszem lub gdy się z kimś pokłóciła lub o coś wkurzyła i musi się wyżalić. Jestem już psychicznie wyczerpana taką relacją, myślę aby zerwać kontakt. Wiele razy mówiłam jej o tym co mnie boli w naszej relacji to potrafi się rozłączyć i przez miesiąc nie odzywać, potem dzwoni bo nie ma na czynsz lub musi się wyżalić i ja taka głupia lecę jej pomóc.
Co mam robić? Ta relacja mnie truje. Wiem że mieliśmy zły start w życiu i mamy tylko siebie. Żadne argumenty aby myślała pozytywnie do niej nie docierają, boję się że gdy zerwie kontakt to zrobię błąd, dobije nasze relacje do końca. Mówiłam jej o psychologu z myślą że może ma depresję to nawrzucała mi że sama jestem chora psychicznie. Mam swoje życie i nie mogą ciągle ją brać pod uwagę, mój chłopak też ma już dość tej toksyczności jaką wlewa do naszego życia moja siostra.
Jak powinnam się zachować? Co mogę zrobić? Czy są inne wyjścia z tej sytuacji niż zerwanie kontaktu?

#zwiazki #rodzina #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ee61f382d35834c6b87ee77
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę

[======================..................] 54% (127zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: ja ze swoją zerwałam kontakt. Jest xx lat starsza. Mój numer ma, jak chce odnowić czy zrobić coś innego niż gadać o rodzicach czy pożyczać pieniądze to proszę. Ale nie widzę tego.

Ty też spróbuj. Moja też mnie odcinała. Mam z nią fajne wspomnienia, ale jednak... Nie mam wątpliwości co do tego i teraz.
A ty masz gorzej. Rozmowa nie pomoże. Próbowałaś. Robiłaś.
Dla niej było już dużo. Teraz pora