Wpis z mikrobloga

no więc tak dzięki moim niezwykłym zdolnościom udało mi się wyekstrahować #chodtokowafokaaprobaty z jednego ze zdj więc mogę znowu robić recenzyjki i wgl :3

no więc na pierwszy ogień pójdą te oto żeliki z picrel
otóż
są one super
zwłaszcza miodowo-arganowy
no ale po kolei

na początku był cytrynowo-aloesowy
z tym aloesowy to trch scam jest xd
tzn miodowy też ma aloes w składzie i to na drugim miejscu zaraz po wodzie :3
nie mam pojęcia czy w identycznych proporcjach ale oba mają w zasadzie identyczne składy z tym że w cytrynowym jest citrus limon fruit extract (plus citral i geraniol) a w miodowym mel extract i argania spinosa kernel oil (plus linalool)
no więc te pierwszy powinien się nazywać po prostu cytrynowy albo ten drugi powinien być miodowo-arganowo-aloesowy
no nvm pierdoła to jest
a no i jeszcze parfum potencjalnie się różnić w nich morze i pewnie tak jest
swoją drogą jest to wada że parfum zamiast konkretów no ale to chyba w prawie każdym kosmetyku tak jest niestety
no i rzeczone citral geraniol linalool z tego co czytałem potencjalnie alergenne są no ale cmon to też chyba wszędzie jest i ogólnie to wszystko morze potencjalnie uczulać ¯\(ツ)_/¯
no więc jak na moje laickie oko skład wydaje się supi zwłaszcza ten aloesik na drugim miejscu <3
nie no jest jeszcze jedna rzecz budząca moją wątpliwość tj
ammonium coco sulfate
ciężko o tym znaleźć jakieś info ale z tego co czytałem to
ammonium lauryl sulfate jest trch
łagodniejszą wersją sodium lauryl sulfate
sodium coco sulfate jest trch
łagodniejszą wersją sodium lauryl sulfate
więc wnioskuję że ammonium coco sulfate jest łagodniejszą wersją łagodniejszej wersji sls-a
chociaż chyba niestety dalej zalicza się do tych
mocniejszych detergentów razem z nim ;/
tutaj już nie mogę usprawiedliwiać że
wszędzie tak jest bo np z tego co widziałem to w takich np żelach vianek które swoją drogą też bardzo chciałbym przetestować są tylko glukozydy jakieś czy inne coco betainy czyli chyba te łagodne rzeczy same
jak ktoś jakimś cudem to czyta i się zna to mógłby się wypowiedzieć wsm jakoś

no ale nwm mi się w każdym razie z tego bardzo przyjemnie i dobrze korzysta i moja skóra raczej nie narzeka
tzn na jakieś drogeryjne niveay też chyba nie narzekała specjalnie oprócz tego że była sucha mocno
teraz też szału nie ma chociaż mam wrażenie że jakaś mięksiejsza się zrobiła ;o
nwm czy to przypadek czy złudzenie czy też mogło mieć to jakiś związek ze zmianą żelu no ale tak mi się wydaje czasem jak się głaszczę po cyckach
jest wydajne bdb się rozprowadza i wgl i ma superaśną konsystencję fajną

zapach
hmmmmmm
no więc jak już wspomniałem na początku była cytryna tzn jego pierwszego sb kupiłem
i sam żel dość intensywnie pachnie w raczej mało wyszukany sposób tj cytryną zajebiście wali i kojarzy mi się z płynem do mycia naczyń cytrynowym mocno xd
no ale ja nie jestem jakimś zapachowym świrem i dla mn spoko
tzn tak mi się wydawało aż spróbowałem miodowego
na początku też wydało mi się że wali strasznie mocno i w mało wyszukany sposób tj miodem po prostu
nie jestem w stanie stwierdzić czy arganem też bo nigdy z żadnymi arganami nie miałem do czynienia niestety ;/
no w każdym razie na początku ten miodowy zapach wydał mi się strasznie
ciężki i odrobinkę duszący chociaż przyjemny nawet
no ale potem go pokochałem totalnie
w sensie no miewam regularnie jakieś omamy zapachowe i wspomnienia zapachu tego i niezwykłą chęć powąchania go i ogólnie namydlenia się nim i pachnięcia xdx
no i jak ostatnio zamiast miodkiem umyłem się cytryną to wydała mi się taka zupełnie z-----a i do d--y chociaż wcześniej ją lubiłem dx ;/
nie no nwm morze nastruj odpowiedni muszę złapać na nią ale ogólnie planuję kupować miodowy bo jest super i zajebisty a cytrynowego raczej nie chyba no bo wsm to po co skoro to miodowy jest przezajebisty i cały czas mam go przed nosem i o nim myślę
a no bo ogólnie to też o ile z butelki dość intensywnie pachną to na skórze po spłukaniu już subtelniej ofc ale dalej wyczuwalnie i przyjemnie bardzo
no i nwm ten miodek wydaje mi się taki ciepły i tulący i kochany i wgl mam ochotę się nim otaczać i czuję dobrze na myśl że zaraz niedługo bd się nim pluskać

oprócz półlitrowych butelek są też jakieś ćwierć litrowe o zapachu
migdał i kokos oraz zielona herbata i imbir i je też bym chętnie przetestował zwłaszcza ten pierwszy tzn przede wszystkim jego zajebistą ochotę mam bo ten drugi to podejrzewam podobny do cytryny by był czyli nie aż tak fajny xd
tylko że cebula by mnie zagryzła bo są dwa razy mniejsze a kosztują praktycznie tyle samo
tzn te duże są w kerfie za 18 cbl a te małe po jakieś chyba 14 cbl ;/
a no i ogólnie dopiero teraz w trakcie pisania tej recenzji zobaczyłem że te moje to jest
bodywash a te małe shower gel
nie mam pojęcia co to w praktyce oznacza tzn czy te małe też mają taką fajniusią konsystencję i skład jak bd w kerfie to muszę obczaić

co by tu jeszcze
a bardzo mi się podoba butelka w sensie jej faktura w sensie te paski
fajne to jest i przyciąga wzrok
no więc podsumowując to polecam mocniusio a jak macie jakieś lepsze propozycje w podobnym budżecie to walcie (np ww vianek jest sporo mniejszy i trch droższy więc ciężko go uznać za
w podobnym budżecie chociaż skład wydaje się megafajniusi ;/////)
zastanawiacie się pewnie czemu cytrynce dałem fokę chociaż trochę ją pocisnąłem
otusz ona też jest wsm fajna i dopóki nie znałem miodku to ją lubiłem i ogólnie jest godna polecenia też
chociaż miodek duuuuuuuuuuuuuuużo bardziej no ale foka aprobaty się nie skaluje ¯\
(ツ)_/¯
no i też pewnie kwestia gustu
a no i miodek ma taką wadę że nie jest wegański za bardzo \\;
no ale generalnie to polecajka mocno
no to już chyba serio tyle
elo eloszka

#bloglajfstajlowychodtoka #higiena #kosmetyki #chodtokpoleca #gownowpis #oswiadczenie #takaprawda
Chodtok - no więc tak dzięki moim niezwykłym zdolnościom udało mi się wyekstrahować #...

źródło: comment_15920843684N92GsyGgUT2GZR7EV7VVO.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chodtok:

no więc te pierwszy powinien się nazywać po prostu cytrynowy albo ten drugi powinien być miodowo-arganowo-aloesowy

Przeca dwa mają aloes w składzie na drugim miejscu.

swoją drogą jest to wada że parfum zamiast konkretów no ale to chyba w prawie każdym kosmetyku tak
  • Odpowiedz
Przeca dwa mają aloes w składzie na drugim miejscu


no tak o tym piszę xd
chodzi mi o to że jeden przedstawia się jako aloesowo-cytrynowy a drugi jako arganowo-miodowy w sensie bez podkreślania tego aloesa
chyba że chodzi o jakieś zapachowe cuda nwm
zresztą to tylko takie przemyśleniazdupy nic istotnego
  • Odpowiedz
@Chodtok > nwm po prostu w trakcie mojego riserczu co to za cudo natknąłem się na komentarz jakiś że jakby producent nie miał nic do ukrycia to by podał co to jest i bezmyślnie powtarzam dx

No ja nawet nie wiem, co by tu można było podac xD kompozycja zapachowa to są tysiące związków zapachowych, opakowania by nie starczyło, żeby to wypisać. Jeśli producent używa naturalnych kompozycji, to zazwyczaj o tym pisze na opakowaniu - tak jak na tych żelach.

tak samo nwm co sądzić o phenoxyethanol bo też da się o nim znaleźć niepochlebne info i nwm na ile to foliarstwo a na ile fakty a jest w rzeczach które używam no i Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer bo jest w paście do zębów mojej i nie umiem znaleźć konkretnego info o nim a nawet gdyby to też bym nie wiedział czy folia czy fakty
  • Odpowiedz