Wpis z mikrobloga

Mam 23 lata, zawsze jakoś sprawa związków w życiu nie była zbyt ważna w moim życiu, jestem bardzo ambitny w życiu zawodowym i to mnie znacznie bardziej jarało. Wierzyłem, że po prostu w pewnym momencie zakocham się w jakiejś dziewczynie a potem wszystko pójdzie gładko i naturalnie. Czas mija, a ja dalej jestem sam. Od pewnego czasu zaczyna mi to coraz bardziej doskwierać i zastanawiam się co z tym zrobić. Zaczynam myśleć że ze związkami jest jednak nie tak magicznie jak myślałem i jest jak ze wszystkim - trzeba próbować, nabierać doświadczenia. Ja natomiast temat zupełnie olałem, oddałem kontrolę nad nim w swoim życiu zupełnie, zero doświadczenia. #!$%@?łem? Może jednak przeciwnie, powinienem żyć sobie tak jak żyłem bo ciśnienie na związek nie pomaga tylko przeciwnie? Jestem raczej przystojny i wiem, że wielu dziewczynom się podobałem - ja nie byłem zainteresowany, bo nie czułem "tego czegoś". Czas dorosnąć?
#zwiazki #rozowepaski #przegryw
  • 10
  • Odpowiedz
@Neptune: musisz czekać aż poczujesz "to coś" nic na siłę,ja dziewczyny poznawałem zupełnie przypadkowo w najmniej oczekiwanym momencie i takie znajomości dłużej wytrzymywały, ale że mam jak to sie mowi fiu bździu w głowie to nie potrafię się utrzymać przy jednej, nie do końca to że się bawiłem a właśnie to że nic prawdziwego nie czułem, poza jedną dziewczyną, ciężki temat
  • Odpowiedz
@Neptune: Eh skąd ja to znam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie o wiele łatwiej jest zdobywać pierwsze doświadczenia w wieku 15 lat a nie o prawie 10 więcej, ale jak nie jesteś #!$%@? towarzysko to jest duża szansa że jeszcze to sobie poukładasz, ale koniecznie musisz wyzbyć się myślenia typu "miłość sama cię znajdzie" (to luksus na który pozwolić mogą sobie baby) i zacznij coś działać w
  • Odpowiedz
@Neptune: wybierz:
- samotne życie pełne gadżetów depresji i robienia co się chce aż wyciągniesz nogi z odwodnienia bo nikt nie podał ci szklanki wody.
- wspólne życie z kobietą i gówniakami którzy wprowadzą cie w nerwice, obciążą finansowo na całe życie i nijako zmuszą do pacy aż do starości a potem powolna śmierć ze świadomością ze to co spłodziłeś i to co spłodziło co ty spłodziłeś będzie przechodzić to samo
  • Odpowiedz
@Neptune: 23 lata to jeszcze młody jesteś :P Nie ma co się pchać w związki na siłę, jak nie czujesz tego czegoś to nie. Warto oczywiście poznawać, pochodzić na jakieś randki.
  • Odpowiedz