Wpis z mikrobloga

oł jee, prawa marfiego ciągle w normie, podsumowanie ostatniego tygodnia (chronologicznie):
1. #!$%@?ła się zmywarka, serwis za 5 dni, #!$%@?, łapkami też się umyje
2. po wykoszeniu trawy dostałem silniejszej niż kiedykolwiek wcześniej reakcji alergicznej i kolejny dzień spędziłem w łóżku z gorączką i zatkanymi całkowicie zatokami.
3. Jak już wstałem z wyrka to coś mnie #!$%@?ło w ramię i wyrósł mi tam drugi łokieć, łapa czerwona, boli jak diabli, gorączka...znów.
4. Wyroiły mi się mrówki faraonki spod listwy przypodłogowej w kuchni, po podłodze #!$%@?ą czerwone a rosiczki nie wyrabiają z wyłapywaniem tych czarnych latających. Ledwo oddychający i z bolącą łapą przesuwam meble zabudowy na wymiar, odkręcam listwy i sypię trutkę.
5. Pozasuwałem wszystko... wylała mi się oliwa (pół butelki) na skraj blatu i spłynęła ZA tą #!$%@?ą zmywarkę, odsuwanie mebli od nowa, bo muszę umyć ścianę i podłogę...
6. Nie pytam co jeszcze, bo boję się odpowiedzi.

#zalesie #pech