Wpis z mikrobloga

#kalistenika
Muszę odpocząć od SW, od 2tyg nawet mi się nie chce jeździć na treningi. Ale oczywiście jeżdżę i ćwiczę siłą woli xD
Postanowiłem zrobić sobie miesiąc konkretnego zajazdu w bazie z delikatnym ciężarem.
Dodatkowa motywacja to syndrom pokoronawirusowego ulania xD ciągłe siedzenie w domu + mało intensywne treningi pod planche dały się we znaki xD
Plan jest taki:

Poniedziałek:
Muscle up +10kg na pasie, 3 serie po 3 repy
Dip +30kg na pasie, 3 serie po 10-15 repów (celuje w 15 ale zobaczymy jak będzie xD)
Pull up +30kg na pasie, 3 serie po 10 repów
Pompki na poręczy, 3 serio po 50 (jak na hita nie zrobię to będę dobijal)
Chin up +30kg, 3serie po nie wiem ile repów, bo nigdy nie robiłem z obciążeniem :D celuje w 10, ale z 5 będę zadowolony xD
Ćwiczenie akcesoryjne pod planche, wznosy wyprostowanych rąk i powolne opuszczanie z hantlami 2x 8kg, 3 serie po 10 powtórzeń
Military press z 30kg (tylko tyle mam możliwość xD), 3 serie po 10 powtórzeń.

Wtorek:
Nogi pierwszy raz od zeszłych wakacji xD Jeszcze nie wiem jak dokładnie, ale raczej wytrzymałość będzie robiona xD plus wzmacnianie nadgarstkow.

Środa:
To samo co poniedziałek

Czwartek:
To samo co wtorek

Piątek:
Hannibal Set (jeśli ktoś nie kojarzy to nie będę się drugi raz rozpisywał i tylko to tu zostawię xD https://www.wykop.pl/wpis/48819681/jak-juz-ktos-jest-bardziej-zaawansowany-w-kalisten/ )

Sobota i niedziela rest, ale nie do końca. Postanowiłem, że zrobię konkretny zajazd to będzie konkretny xD Uznałem, że zrobię też brzuch pierwszy raz od zeszłego roku. Będę go robił codziennie po treningu i również w dni nietreningowe. 100 wznosow nog w zwisie dziennie. Na hita oczywiście tego nie strzele, ale postaram się robić w jak najwięcej dokładnych repow w jak najmniejszej liczbie serii. Zakładam 5 serii po 20 repów :D

Od poniedziałku do piątku przed prysznicem jeszcze rozciąganie i poprawa mobilności :D
Ciekaw jestem efektów wizualnych, trzeba zrobić formę na lato, lepiej późno niż wcale xD dzisiaj po wieczornym rozciąganiu strzele sobie fotę before i za miesiąc w tym samym miejscu, porze, oświetleniu i pozie cykne after i wrzucę dla porównania xD
  • 7
@rand0mized: przyda się, ale już w głowie jest nawet +5 do mocy, zmiana treningu tak zawsze na mnie wpływa :D już się w piątek nie mogłem poniedziałku doczekać i przed zaśnięciem w głowie tylko trening xD
@Jazon: w jaki sposób ulaństwo pogarsza wyniki w takich bojach jak np. pull-up?
tzn. ile kilo trzeba przytyć żeby odczuć różnicę (i w drugą stronę - ile wystarczy schudnąć żeby progres wystrzelił jak rakieta)?
w przeliczeniu na liczbę powtórzeń najlepiej
@heniek_8: ojj ciężko mi powiedzieć tak naprawdę. Zawsze wage miałem taka sama mniej więcej 75-77kg jak cwiczylem tylko bazę. Jak sobie podszedłem do sprawy typowo jak na siłce i robiłem pół roku masy z obciążeniem (waga dobijala mi do 82kg), ale wszystko z obciążeniem robiłem cały czas, to nie testowałem maxów bez. Później pół roku wytrzymalosciowki i waga wracała do 75kg. Ale z perspektywy czasu to lepiej skupić się na jednym
Chin up +30kg

@Jazon: A to nie obciąża jakoś obręczy barkowej bardziej, bo chwyt jest mniej naturalny niż nachwyt i neutral? Kiedyś tak czytałem, ale autor też wywodził że innych chwyt niż neutralny to nie ma w zasadzie sensu przy podciąganiu
@Jazon: nie wolisz robić wznosów nóg opierając się na poręczach? Ja przy zwisaniu mimo spiętego brzucha, pośladków i nóg nie potrafię ogarnąć bujania, a przy wyprostowanych w łokciach rękach opartych na poręczach bez problemu robię to ćwiczenie
@albertbranka: dla mnie ten chwyt to jest porażka i czuję jak mi barki na drugą stronę wywija, ale ziomeczkom ode mnie ciężar np łatwiej wchodzi niż na nachwycie i nie narzekają na bol. Jeden nachwytem 65kg zrobi jedno powtórzenie, a podchwytem 75kg.
Ja jednak zamiast podchwytu ogarnąłem jeszcze inny chwyt. Jak jest łącznie drążków w kącie 90 stopni to robię na tym 'podchwyt', bicepsy umierają :D

@ferbenb: właśnie mam na