Wpis z mikrobloga

@pjoooter:
To właśnie przez takie tępe wychodzenie z pozycji siły i założenie ustawodawca nie każe, więc tego nie zrobię, relacje między obywatelami a policją, nigdy nie będą poprawne. Normalni ludzie (wyłączam element patologiczny) prócz skuteczności, nigdy nie oczekiwali od policji niczego więcej jak empatii.
Okazanie legitymacji obywatelowi, który chce się upewnić, że czynności wobec niego, podjął prawny organ administracyjny, okazuje się problemem. Polska AD.2020.
@RatedR:
Teraz postaw się w roli policjanta który podejmuje interwencję wobec debila który mówi że nie poda danych bo nie musi xDDDD

Wg mnie osoba która nie daje danych w ma taki obowiązek jest większym ignorantem i patolem niż policjant który nie okazuje legitki BO NIE MUSI (!!!)
Teraz postaw się w roli policjanta który podejmuje interwencję wobec debila który mówi że nie poda danych bo nie musi xDDDD


@pjoooter:
Wobec owego debila, prawo jest sprecyzowane, dopuszcza użycie ŚPB, doprowadzenie do jednostki celem ustalenia danych i w takiej sytuacji to policjant jest "uprzywilejowany", zupełnie inna kwestia, niż ta którą poruszyłem dodając tego posta.
Natomiast nie podanie danych, umotywowane tym, że ktoś kiedyś przeczytał brednie, że nie musi, a nie
Ze stacją, bronią, całym wyposażeniem i przeważnie przyjeżdżający kijanką? XD


@pjoooter:
Nie każdy policjant to prewencja że sprzęt widać z 0,5 km, nie każdy jeździ kią.
To nie jest kwestia, że na każdym kroku czeka przebieraniec, chodzi o to, że skoro drobnym gestem można uspokoić obywatela, a sobie samemu ułatwić pracę, dlaczego od tego stronić? Chyba tylko po to, żeby pokazać swoją wyższość.