Wpis z mikrobloga

300 zachorowań na dzień - zamykamy lasy i nakaz noszenia masek

400 zachorowań na dzień - otwieramy #!$%@? wszystko, wygraliśmy tę walkę

Czego nie rozumiecie?


@HonyszkeKojok: Czego TY nie rozumiesz? Tak trudno skumać, ze w marcu mieliśmy 20-30% wzrosty z dnia na dzień a teraz od 2 miesięcy liczba nowych zachorowań utrzymuje się na tym samym poziomie? Czy tak trudno jest pojąć, że ilość dziennych zachorowań w Polsce nigdy nie była problemem i jedynie przyrost tej liczby był niepokojący? Było 20-30 (a nie 300) ale jak by czekali z założonymi rękoma to w kwietniu byłoby 5000 dziennie jak nie więcej.

Też się nie znam, ale myślę, że coś podobnego jak w krajach w których udało się ogarnąć sytuację i nikt nie musi tam kłamać, że jest ok


@HonyszkeKojok: I w tym miejscu podsumowałeś sam siebie. Nic nie wiesz ale musisz przeforsować swoją propagandę, ze my sobie nie poradziliśmy i że teraz oszukujemy, ze jest ok. Z wirusem walczy się dokładnie w taki sposób jak zrobiono to w Polsce i na całym świecie. Z jedną tylko subtelną różnicą. My środki zaradcze podjęliśmy na czas podczas gdy państwa z dykty jak UK tylko rozłożyły nogi i czekały aż wirus wyrucha je sam. No i wyruchał: kilkaset tysięcy chorych i kilkadziesiąt tysięcy zgonów. Wielu ludzi potraciło swoich bliskich bo władze wolały udawać, ze wszystko jest ok. W przeciwieństwie do tych zachodnich kraików z kartonu nie straciliśmy kilkudziesięciu tysięcy obywateli więc nie mam powodów, zeby udawać, ze nie jest ok.

Chcesz się wzorować na krajach z dykty? To w drugiej fali stracisz kogoś ze swoich bliskich. A za tą rozpaczliwą próbę zrobienia z nas przegranych jak najbardziej należy ci się złoty Goebbels.

https://www.wykop.pl/wpis/49693845/300-zachorowan-na-dzien-zamykamy-lasy-i-nakaz-nosz/

#bekazlewactwa #bekazpisu #koronawirus #koronawpolsce
  • 3