[x.....x]

Zastanawiam się czy zacząć szukać współlokatora lub współlokatorów 2 czy 3 do wspólnego mieszkania, ale jezcze kilka ładnych miesięcy przed wynajmem miedzkania. Żeby najpier znaleźć te 2-3 osoby i przed zamieszkaniem wspólnym najpierw w ciągu tych kilku miesięcy się zapoznać że sobą i w ogole, a dopiero potem razem szukać miedzkania które będzie nam odpowiadało.
Myślicie, że to dobry pomysł? Czy lepiej szukać tuż przed wynajmem?
#wynajem #mieszkanie #wspollokatorzy

[w.....y]

@xWiteQx: szukasz znajomych czy współlokatorów?

[kiszczak]

@xWiteQx Powiem Ci tak: możesz być z kimś super ziomkiem, ale nie móc z nim mieszkać. Dawno temu podczas emigracji zamieszkałem ze swoim najlepszym przyjacielem i za cholerę nie mogliśmy się dogadać. Z uwagi na zażyłość dochodziło nawet do rękoczynów. Dopiero po jego wyprowadzce wszystko wróciło do normy i byliśmy najlepszymi sąsiadami.

[x.....x]

@wysuszony: Współlokatorów, którzy jednocześnie będą znajomymi. Skoro mamy ze sobą mieszkac, spędzać czas, wypadałoby przed tym jakoś się poznać chyba. Może nie robic sobie grupki przyjaciół najlepszych ale przynajmniej grupkę znajomych. Raczej mieszkanie ze współlokatorami nie wygpąda na ogół chyba tak, że każdy z każdym się nie zna, nie odzywamy się do siebie, nie znamy się i żyjemy własnym życiem. Tak mi sie przynajmniej wydaje

[x.....x]

@kiszczak: No ale to co? Lepiej nie poznawać swoich współlokatorów i na ogół traktowac ich jak nieznajomych?

[InterferonAlfa_STG]

@xWiteQx: oczywiscie ze to dobry pomysl. Wszystko jest robic lepiej wczesniej niz pozniej. Jest czas na bledy

[kiszczak]

@xWiteQx Za dużo serialu "Przyjaciele" chyba ogladałeś. Rzadko się zdarza, że współlokatorzy są takimi znajomymi. Zwykle się z nimi mijasz w kuchni i każdy siedzi u siebie w pokoju.

[x.....x]

@kiszczak: Nie oglądam tego typu seriali ;) po prostu na ogół wydawało mi się że współlokatorzy się poznają i żyją jakoś ze sobą no. To mi się wydawało logiczne.
No ale skoro życie ze współlokatorami faktycznie tak wygląda jak mówicie, że praktycznie mało się ze sobą kazdy zna, kazdy siedzi u siebie itd, to w sumie równie dobrze można sobie wynajac małą kawalerkę i samemu siedzieć i miec całą przestrzeń dla

[DzieckoDzikiegoLasu]

@xWiteQx: bez sensu według mnie, tak jak już wspomniane to ze ktoś jest fajny nie znaczy ze będzie się z nim dobrze mieszkało. Czasami nawet jest odwrotnie - jak to znajomy a nie całkiem obcy człowiek to czuje się bardziej swobodnie i „nie ma wstydu” przed np większym bałaganem i ogólnie czuje ze więcej wypada. Dużo lepiej mieszkało mi się z obcymi niż ze znajomymi

[kiszczak]

@xWiteQx Oczywiście, że lepiej wynająć kawalerkę. Ale drożej¯_(ツ)_/¯

[w.....y]

@xWiteQx: No właśnie. Wydaje Ci się xD

[x.....x]

@kiszczak: No to też zależy gdzie i jak kto na to patrzy. U mnie kawalerka 1000 zł na miesiac to w sumie nie tak dużo. A też sporo osób twierdzi że lepiej ze współlokatorami, to człowiek młody przy okazji uczy się życia w społeczności itd.
I w sumie to faktycznie lepiej, jak wracasz do domu i jest ktoś, z kim gdzieś się tam znasz, 2-3 osoby z ktorymi możesz pogadac i