Wpis z mikrobloga

Jeżeli chce postawić dom na zgłoszenie 35m2 i zbudować piętro (przyjmijmy, że nie mam ograniczenia w postaci maksymalnej wysokości takiego budynku) to:

1)robię projekt i zaznaczam, że jest to STRYCH - czyli niby nieużytkowe
2)w starostwie pokazuje projekt*, który potem akceptują
3)buduje domek, robię schody i potem przekształcam strych w pięterko?

Wszedzie piszą, że taki domek MUSI być parterowy Ale może posiadać nieużytkowe poddasze lub strych. Nigdzie nie jest wyszczególniona wysokość maksymalna takiego strychu itd.

Czy więc dobrze rozumiem, że jeżeli po wybudowaniu np. Domku letniskowego, po przekształceniu go w mieszkalny będę mógł "zalegalizować" ten strych na użytkowy? A jeśli tak, to czy nie będzie z tym żadnych problemów, czy zależy gdzie mieszkam i jeden rabin powie tak, a drugi powie nie?

*czy na tym projekcie mogę zaznaczyć bez problemu schody, czy nie są one wymagane na projekcie?

Wołam szczególnie @polskaniemcy
#budowadomu #35m2 #35m #budowa
  • 10
@Zoltafik nie będziesz mógł przekształcić, bo będzie to niezgodne z projektem załączonym do zgłoszenia. Ale ja robię inwestycje tylko w największych miastach i te kwestie są bardzo surowo sprawdzane. Może na peryferiach jest swobodniej.
@Zoltafik dokładnie tak zgłasza się projekt z strychem nieuzytkowym, w niektórych starostwach jeżeli zrobi się strych wyższy niż 1,90m mogą przypuszczać że będzie użytkowany i mogą odrzucić projekt, wtedy trzeba na rzutach zaznaczyć brak ocieplenia dachu co wyklucza użytkowanie strychu. Najlepiej iść do starostwa pokazać rysunek i zapytać czy nie będzie problemu z zgłoszeniem, niestety w Polsce co starostwo to inne widzi mi się. Są starostwa gdzie puszcza strych nieuzytkowy o wysokości
Po zakończeniu budowy projektant bez ograniczeń może przekształcic taki budynek na mieszkalny, koszt około 4tys, więc warto się zastanowić czy jest sens takiej budowy i czy nie lepiej budowac od razu domu na pozwolenie.


@polskaniemcy: Jestem w tak komfortowej sytuacji, że mogę mieszkać w takim domku trochę na "dziko", bo dom rodzinny byłby w promieniu jednego km, także nikt mi nie będzie mógł zarzucić, że mieszkam tam cały czas, a nie