Wpis z mikrobloga

#greedfall #gry
Kurde jaka ta gra jest drewniana i niedorobiona, dawno nie grałem w tytuł który w dniu premiery byłby w cenie najlepszych gier AAA a okazywał się jakąś wczesną wersją alpha xD Ludzie mówią że to najlepszy tytuł Spidersów so far więc nawet nie chcę sobie wyobrażać tego Technomancera czy innych gierek xD

Najgorsze jest to, że tej grze wcale nie zabrakło wiele do tego żeby być o wiele bardziej grywalną, najbardziej wkurza system lootowania skrzynek, jeśli można w ogóle o systemie tutaj mówić - od czasu do czasu jedna z miliona skrzynek widocznych kurła wszędzie się zaświeci na żółto i są w niej losowe śmieci (90% głóg i 2 szt złota xD), skrzynek które można otworzyć wytrychem jest chyba w całej grze z 20 (a w nich i tak są podobne wyjątkowości jak we wspomnianych losowych skrzynkach), przez co totalnie nie ma sensu biegać i przeszukiwać terenu bo w 99% lokacji nic nie znajdziemy, są często pokręcone i można się zgubić w piwnicy jakichś koszar xD

Do tego 2-3 kupców w każdym mieście copy-pasta, walka jest schematyczna bez sensu (gram na najwyższym poziomie, uniki włączają niezniszczalność więc niby jest prosto ale zonk, czasem pojawi się przeciwnik któremu skończyło się miejsce na armor xD i bijecie go bijecie a nic mu nie schodzi, dopiero po pewnym czasie jak zbijecie mu "niewidzialny" pancerz to widać co się dzieje, w ogóle ten system pancerza jest bez sensu), 90% wrogów lepiej zastrzelić niż w ogóle próbować do nich podejść bo są jak dziki z Gothica 3 i jak atakują to są nietykalni, a że system pancerza to śmietnik to oczywiście nas nie chroni i dostajemy lekkim ciosem za pół hp od jakiegoś giermka w najlepszej dostępnej aktualnie zbroi xD

Wspomniałem wyżej o G3, to nawiązując - niektórzy piszą że to jest spadkobierca Gothiców, gra drewniana ale w ten "Gothicowy" sposób, cóż, imo już pierwszy Gothic (gra przecież też tworzona przez małe studio deweloperskie, zresztą ich pierwsza gra) miażdży ten tytuł gameplayowo i klimatycznie. Gra z 2019, przenikające przez siebie tekstury, beznadziejny system walki (aczkolwiek z potencjałem, po prostu niedopracowany), brak sensu zwiedzania lokacji które nie mają praktycznie nic do zaoferowania, złudzenie "otwartego świata" który de facto taki nie jest.

Piszę to nie dlatego żeby się pastwić ale po prostu szkoda mi tej gry, bo mimo tego co napisałem wyżej gra się w miarę przyjemnie, wiadomo, jest posucha na rynku więc fajnie że jakaś firma chce i bierze się za nowe gry, widać że się rozwijają, ale dlaczego po raz kolejny wypuszczają tak niedorobiony tytuł? Nie mogli spędzić dosłownie miesiąca żeby poprawić chociaż ten beznadziejny system skrzynek? Fabuła jest spoko, questy poboczne też nawet fajne, ale amatorszczyzna i niedoróbki wręcz wyciekają z tego tytułu. Obecnie po prostu cisnę wątek główny i questy poboczne nawet nie rozglądając się po mapie, szukam znacznika poznaję historię i elo, bo wszystko inne w tej grze to strata czasu. Dobrze że poczekałem i kupiłem za 65 pln, bo już miałem kupować w promce za ok. 100, w tej cenie można pograć o ile ktoś nie jest hejterem Gothiców, albo fanem TES.
  • 2
@Czarzy: 65? Czekałem właśnie na jakieś promo bo wiem że gra nie jest warta pełnej ceny. Szkoda bo chyba nigdy jeszcze nie było rpg w tych klimatach (kolonialna "ameryka") i wiązałem z nią duże nadzieje