Wpis z mikrobloga

Apeluję, nie traktujcie z automatu każdego pisklaka jakiego znajdziecie na ziemi jako takiego, któremu trzeba pomóc i zabrać do siebie. Z reguły to są podloty, które opuściły już gniazdo, ale jeszcze nie umieją dobrze latać i zajmują się nimi rodzice karmiąc i ostrzegając przed drapieżnikami.
Jeśli młody jest opierzony, nie ma złamań ani ran, trzepocze skrzydłami, podlatuje, hałasuje, to wszystko z nim w porządku. To co można zrobić, jeśli znajduje się w niebezpiecznym miejscu jak ulica, chodnik albo w pobliżu kręcą się drapieżniki (koty albo ptaki krukowate) to odstawić go w jakieś krzaki albo na gałąź byle nie daleko. Rodzice usłyszą jego nawoływanie i go znajdą.
Zabierając go ze sobą bierzecie na siebie ciężar wykarmienia go, o wiele trudniej będzie go też usamodzielnić i wypuścić do samodzielnego życia. Często jest to już niemożliwe i resztę życia będzie musiał spędzić z wami albo w ośrodku dla zwierząt.

http://www.springalive.net/pl-pl/druk/springalive/znalazlem_piskle
https://ulicaekologiczna.pl/umysl-i-cialo/co-zrobisz-gdy-znajdziesz-piskle-poza-gniazdem
http://stop.eko.org.pl/wp/blog/2009/05/25/co-zrobic-gdy-znajdziemy-piskle/

#ornitologia #ptaki #przyroda #zwierzaczki #zwierzeta #natura
wilku88 - Apeluję, nie traktujcie z automatu każdego pisklaka jakiego znajdziecie na ...

źródło: comment_1590662199MFLrQGfmLDZw6Zyg7kBuSG.jpg

Pobierz
  • 3
@wilku88: Powiem więcej, wychowanego w domu podlota niemal nie da się usamodzielnić. W tym wieku ptaki uczą się, co jest niebezpieczeństwem, a co nie jest. Człowiek nie jest w stanie tego nauczyć.

Jasne, możemy odchować wronę, czy kawkę. Ale potem taka wrona czy kawka poleci na plac zabaw, gdzie da się przytulić jakiemuś dziecku na śmierć. Albo wyląduje przed psem lub kotem i zacznie mu się z zaciekawieniem przyglądać.

Dodatkowo trzeba