Wpis z mikrobloga

To może podsumujmy sukcesy w walce z wirusem?

- prognozy bezrobocia wystrzeliły w stratosferę
- Morgan Stanley szacuje spadek polskiego PKB o co najmniej 3,6%
- i tak ułomny "rynek pracownika" zmienił się w rynek niewolnika
- wielkim powodzeniem zakończył się projekt Rodzina Ministra Na Swoim+
- fryzjerzy, dentyści i diabli wiedzą kto jeszcze podnieśli ceny o kilkadziesiąt % - i zapewne ich nie obniżą po wygaśnięciu tzw. pandemii
- władza bohatersko zawalczyła z wprowadzonymi przez siebie obostrzeniami, wprowadzając kolejne tarcze, aż po Tarczę 7.11 Vista - czytaj zapożycza kolejne pokolenia, to co socjalizm lubi najbardziej
- oba powyższe punkty i wiele innych przełoży się na impuls inflacyjny i utratę wartości pieniądza
- GPW padła na pysk
- pobankrutował szereg małych działalności - pralnie, gastronomia, wypożyczalnie aut, fotografowie, branża eventowa, agencje kreatywne, generalnie usługi, właściciele ustawili się w kolejce do pośredniaka
- stanęły efektywnie programy aktywizujące - np. dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej de minimis
- dewaluacja złotówki
- przełożone zostały m.in. egzaminy zawodowe dla radców i adwokatów, którzy będą rok dłużej żarli szczaw i mirabelki
- maturzyści byli bombardowani niepokojącymi wieściami i nadal do końca nie wiedzą, na czym stoją
- chorzy w obawie o mandat/zakażenie grzecznie poumierali w kącie pokoju
- szereg osób padł ofiarą przemocy domowej, szereg osób wpadł w depresję, z którą być może będzie się zmagać przez resztą życia
- nie odbyły się planowe operacje, przerwane zostało wiele terapii psychiatrycznych
- szereg największych pechowców dostał drakońskie kary finansowe np. za mycie auta
- podeptano godność ludzką interwencjami policji, która przy okazji zrujnowała swój pieczołowicie budowany przez lata wizerunek
- zniszczono Trójkę
- odwołano wszystkie większe letnie wydarzenia
- nie odbyły się terminowo demokratyczne wybory - symbol ostatecznego upadku instytucji demokratycznego państwa
- przełożono gros ślubów na "za rok", co może mieć konsekwencje nie tylko w tym, że wujek Czesiek nie wypije brudzia ze stryjkiem Heńkiem (choćby demograficzne)
- na jesieni czeka nas druga fala samobójstw ludzi którym skończą się środki do życia.

Spytacie - czy było warto?
Oczywiście. Dzięki temu spłaszczyliśmy krzywą, uniknęliśmy scenariusza włoskiego i babcia nie umarła. Patrz śmieszny wykres.

#koronawirus #polska
źródło: comment_1590597014eXEqYmsEXhj47ixdslS19H.jpg
  • 15
@kamilm119:

To wszystko prawda, ale nagle okazało się, że sektor publiczny, zdrowia i edukacyjny można częściowo przenieść online i nic się nie stanie. Prywatny też dostał kopa w tym zakresie.

Zgoda, cała sytuacja miała swoje plusy. Niestety obawiam się, że za pół roku Polacy wrócą do mycia rąk raz dziennie i stacjonarnej pracy pod okiem menago, bo przecież "oko pańskie konia tuczy". Osobiście mam nadzieję, że upowszechnią się i zostaną z
@Malthan:

Że niby działania antycovidowe są winne rozwaleniu Trójki a nie lata ciężkiej niekompetencji dyrektorów z nadania partyjnego?

Działania antycovidowe poskutkowały zamknięciem cmentarzy, działania szeregowego posła zaskutkowały otwarciem jednego z nich, co z kolei zaskutkowało piosenką Kazika, a na końcu łańcuszka masowymi odejściami z Trójki.
źródło: comment_1590618429DgUD0jRwPEE4NIajew3l7i.jpg
@Dutch: No ale to nie zamknięcie cmentarzy było bezpośrednią przyczyną odejść, tylko idiotyczna decyzja i potem kłamstwa próbujące ją uzasadnić. Idąc takim tokiem rozumowaniu to upadkowi Trójki winne jest urodzenie się Kazika, bo gdyby się nie urodził to nie nagrał by tej piosenki i nie było by draki. Zresztą cała ta akcja to był tylko gwóźdź do trumny Trójki.