[Yassassin]

Dzisiaj mija szósta rocznica zbrodni Elliota Rodgera.
Z jego manifestu:

Całe moje cierpienie jest spowodowane przez ludzkość, a przede wszystkim przez kobiety. Cierpienie pomogło mi zrozumieć jak brutalni i spaczeni są ludzie jako gatunek. Jedyne czego chciałem, to przynależeć i żyć szczęśliwie wśród innych ludzi, jednakże zostałem wygnany i odrzucony, zmuszony, żeby znosić egzystencję pełną samotności, będąc zupełnie nieistotnym, tylko dlatego ponieważ kobiety gatunku ludzkiego nie były w stanie dostrzec we mnie wartości.

#przegryw

[usunalemkontozebybyanonimowy]

Dla mnie to ofiara systemu, biedny zraniony człowiek.

[Seele]

@usunalemkontozebybyanonimowy: Raczej ofiara samego siebie, jak na piedestale stawia się cipę

[usunalemkontozebybyanonimowy]

@Seele: Myśle ze nawet nie chodziło mu o waginę, a o bycie zaakceptowanym przez kobiety, bycie częscia spolecznosci normików

[Seele]

@usunalemkontozebybyanonimowy: Oczywiście przez kobiety piękne i te znane, bo raczej za takimi wyobcowanymi jak on, to się nie rozglądał

[Yassassin]

@Seele: https://abcnews.go.com/US/roommate-santa-barbara-killer-elliot-rodger-bad-feeling/story?id=23916334
1:35 tutaj jego kolega z pokoju mówi, że miał problemy z odnalezieniem się wśród rówieśników i nikt nie chciał się z nim spotykać. Tzipa też tu grała rolę, ale to nie był jego jedyny problem.

[usunalemkontozebybyanonimowy]

@Yassassin: kiedys przeczytalem jego cały manifest. Duzo materialow mozna znalezc na yt

[Yassassin]

@usunalemkontozebybyanonimowy: też czytałem, ale to dawno temu

[Alcedoatthis]

@Yassassin: Słuchałem jego manifestu na Youtube. Wiecie ile razy gość podbił do kobiet? 0! Oczekiwał, że same będą do niego się odzywać. To najbardziej patologiczny narcyz jaki chodził po ziemi. Ha tfu mu na ryj i #!$%@? w dziewiczą dupe.

[Yassassin]

@Alcedoatthis: to prawdae, pamiętam coś jak pisał, że idąc plażą jakaś dziewczyna uśmiechnęła się do niego, to on zamiast wykorzystać tą sytuację poszedł dalej.
Może inaczej patrzył na te sprawy związane z zauroczeniem, miał aspergera z tego co kojarzę.

[T.....i]

to prawdae, pamiętam coś jak pisał, że idąc plażą jakaś dziewczyna uśmiechnęła się do niego, to on zamiast wykorzystać tą sytuację poszedł dalej.

Może inaczej patrzył na te sprawy związane z zauroczeniem, miał aspergera z tego co kojarzę.

@Yassassin: Skoro ona się uśmiechnęła to powinna sama podejść a nie liczyć, że zostanie wyręczona jak księżniczka. Dobrze zrobił, też bym nie "podbił" do takiej kobiety

[Yassassin]

@Thachi: w idealnym świecie (ꖘ‸ꖘ)

[T.....i]

@Yassassin: Nie ma co podbijać atencji księżniczkom za same ich istnienie i głupie uśmiechy

[Yassassin]

@Thachi: w sytuacji jaką mamy, może i tak. Ale prawda jest taka, żeby się jakoś zapoznać, to ktoś pierwszy tę inicjatywę musi wykazać. Raz miałem przypadek, gdy dziewczyna sama zagadała mnie na ulicy, no ale spierdzieliłem okazję.

[T.....i]

@Yassassin: I trzeba czekać na inicjatywę kobiecą, bo w tym zepsutym systemie inicjatywa męska tylko jeszcze bardziej psuje kobiety