Wpis z mikrobloga

@Brant: jeju, Trójka, to moje noce ze Stelką i Placebo, to wieczorne audycje i dyskusje po 22, gdy już dawno powinnam była spać. To czytanie książek w piątkowe wieczory przy Liście. To piątkowe poranki z Panem Wojtkiem. To rozpoczęcie każdego dnia włączeniem radia i goszczeniem tej muzyki i prowadzących w domu. To wielogodzinne randki wieczorno/nocne w samochodzie. To podróże dalekie i bliskie.
Najsmutniejsze jest to, że nigdy nie przyszło mi do