Wpis z mikrobloga

@qarmin: Zawsze dobrze życzyłem, ale niestety jest problematyczny. Niedawno na małym dysku zainstalowałem Lubuntu tylko po to, żeby oglądać streamy (jak jeszcze w piłkę grali) na podpiętym telewizorze. Nie dość, że wrzucanie obrazu na TV jest bardziej uciążliwe, to w połowie przypadków nie mogę uzyskać dźwięku na TV, tylko leci z laptopa. Na pewno robię wszystko dobrze, bo czasem działa, a czasem nie. Do tego stream wrzucony na pełny ekran,
  • Odpowiedz
@MechanicznyTurek: Nie twierdzę, że Linux jest łatwiejszy czy trudniejszy od Windowsa, bo to jest zależne od sytuacji, ale w tym memie chodziło mi bardziej o krzykaczy, którzy nigdy go nie używali a oczywiście wiedzą o nim najwięcej spośród wszystkich żyjących ludzi
  • Odpowiedz
@F309: nie, po prostu stwierdzam fakt. Ja pracuję na linuxie, tą pracą zarabiam niezłe pieniądze jestem programistą/sysadmin/devops mnie nie trzeba przekonywać do linuxa.

System jest bez znaczenia, liczą się tylko aplikacje. Choćby nie wiem jak dobry był system, jak szybko nie działał to nie nadaje się do niczego jeśli nie ma dobrych aplikacji. Spójrz na MacOS, a właściwie hardware od Apple. Obiektywnie rzecz biorąc, pod kątem czystej mocy, sprzęt Apple w większości przypadków ssie w relacji cena/moc, ale co z tego skoro FinalCut i wiele innych aplikacji które nie mają lepszych odpowiedników na innych systemach działa tylko na MacOS.

Moim zdaniem linux zyskał by nawet dwucyfrowy udział w rynku już jutro jeśli tylko Adobe wypuściłoby dobrze wspieraną i równie wydajną jak na Win/Mac wersję swoich aplikacji. Bez tego linux jest tylko dla programistów i adminów, wystarczy spojrzeć na ankietę StackOverflow, która co roku pokazuje że linuxa używa około
  • Odpowiedz
@brainac: to jest tak jak z Windows, jeżeli wiesz jak to możesz cuda robić. Ja po sieci puszczam sobie lokalnie dźwięk z jednego laptopa na słuchawki na drugim komputerze i wszystko działa. Pulse audio jest do ogarnięcia i jeżeli ma się wspierany sprzęt to wszystko śmiga jak należy. Na obecnym komputerze mam 2 karty dźwiękowe, 2 mikrofony po USB i to wszystko działa do konferencji, nagrywania itd. ustawienia "pamiętają" w
  • Odpowiedz
@qarmin no właśnie jestem zbyt leniwą bulwą, wuj by mnie strzelił gdyby taki World od Warcraft albo Bannerlord nie działał (przez patcha albo coś) ( ͠° °)
  • Odpowiedz
@Niles: Nie wątpię, że da się zrobić prawie wszystko. Niestety podstawowa funkcjonalność jest strasznie toporna. Fakt, że to lubuntu, bo dysk tylko 32GB (SSD). Może normalne ubuntu by lepiej sobie z tym radziło, nie miałem szansy sprawdzić.
  • Odpowiedz
@brainac: to bez różnicy i tak i tak powinno działać, LXDE jest bardzo dobrym GUI. Ja tam nie przekonuje ludzi do linuxa, nie to nie, jeżeli nie pasuje do twojego use case to nie używać. Podstawowe funkcjonalności moim zdaniem działają lepiej niż na Win i Mac.
  • Odpowiedz
@qarmin: Nie działają! To jest mit. Owszem starsze tytuły może i spoko ale na przykład większość CoDów nie działa lub ma problemy, Battlefield też, NFS - nieliczne. Ba nawet takie starocie jak GTA3 u mnie nie działają bo nie mam nowego GPU, mam dosyć słabe/stare GF GT420 które ma mi służyć tylko do wyświetlania czegokolwiek na ekranie i uruchomienia jakiejś 20 letniej gry. Ta karta to straszny staroć ale i
  • Odpowiedz
@TotalDisaster: czyli co? Odpalić Worda? Przeglądarkę? Film? Grę? Czy może "Windows Update"? Trochę niesprecyzowane pytanie i zależne od tego co masz na myśli "wszystko" - z Windows Movie Maker też może być problem XD
  • Odpowiedz
@qarmin: Taa wszystko takie proste a potem musisz kopiować do terminala jakieś komendy żeby ci kompilowało programy z gita bo wspaniali twórcy nie mogli dać zwykłej instalki xD
  • Odpowiedz