Aktywne Wpisy
restofme +193
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Mam poważny problem i nie mogę przez to spać
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
Tak doraźnie to nawet ssri nie działają :/ Terapia pomaga ale to tylko raz w tygodniu, a w danym momencie wcale dobrze mi nie idzie..
#nerwica #depresja #psychiatria
@sandwichzpasztetem220: ja siebie akceptuje i nie mam problemu, bardziej męczą mnie myśli dotyczące kogoś innego :/
Bo SSRI nie działają doraźnie.
Zalezy w jakim sensie, czy sobie ta osoba nie radzi, czy co. Zalezy od sytuacji, ale jezeli chodzi o kogos innego to dobrze z tą osobą porozmawiać o tym problemie, chyba ze nie ma takiej mozliwosci to jakos zamknąć ten rozdzial, zrozumieć coś, przetrawić żeby móc dalej normalnie funkcjonowac. Ja sam wiem po sobie jak to jest, rade potrafie dac dobrą lecz
@sandwichzpasztetem220: nie, typowe rozmyślania o przeszłości i wałkowanie na milion razy tego samego tematu. Ataki zazdrości
Tego też leki nie wyeliminują. Poprawią nastrój, żeby umożliwić normalne funkcjonowanie, ale jak je odstawisz to prędzej czy później wszystkie problemy wrócą. Musisz pokładać sobie w głowie.
Jedyne długotrwałe rozwiązanie to terapia aż do skutku.
@troglodyta_erudyta: no całe szczęście korzystam z tego i widzę efekty. Na samych lekach bym daleko nie zajechał