Wpis z mikrobloga

@Shilghter: akurat w Rzeszowie rządzi stary komuch z PZPR i SLD xD
W radzie miasta też PiS nie ma wiekszości.

Ale reszta faktycznie, bastion PiS, może oprócz powiatu bieszczadzkiego, gdzie Łukacijewska z PO robi świetna robotę.

To jakieś uwarunkowania historyczno-społeczne?

Jasne, duża gorliwość w wierze, itp.
  • Odpowiedz
@joolekk: Czyli duże miasta jak zawsze bardziej wpisują się w schemat dużych miast niż regionalizacji, ale przyznaję, że nie wiedziałem, że na podkarpaciu też :) A skąd akurat tam taka duża gorliwość w wierze? Poważnie pytam. Po wojnie przesiedlono tam jakieś grupy ludności charakteryzujące się silną wiarą? Czy to zaszłość historyczna od dawna?
  • Odpowiedz
  • 0
@math3 To pewnie też jakiś czynnik, ale są w Polsce obiektywnie biedniejsze województwa np. Warmińsko-Mazurskie albo Podlaskie a nie są to jednak bastiony PiS. Chociaż Podlasie w sumie trochę też jest, ale mniej niż podkarpacie, chyba że mówimy o historycznym Podlasiu to tam raczej podobnie :)
  • Odpowiedz
kościoła, co reflektują wyniki wszystkich badań i sondaży. Ale czy ktoś z lokalsów lub znawców tematu wie dlaczego tak jest? To jakieś uwarunkowania historyczno-społeczne? Pytam poważnie


@Shilghter: zobacz sobie nałożenie mapy wyników głosowania do kilkunastu lat wstecz, a na to nałożoną mapę rozbiorów Polski. Dobry punkt do takich rozważań
  • Odpowiedz
@Shilghter: 1. Dużo starych bab i dziadów, bo młodzi wykształceni wyjeżdżają do dużych miast, bo na Podkarpaciu nie ma roboty dla większości z nich.
2. Skoro zostają stare baby i dziady, to kościółek najważniejszy, geje złe, zachód zły, emerytury dobre.
3. Stare baby i dziady pamiętają dobrze życie w komunie i jak im teraz PiS mówi codziennie o dekomunizacji, o ludziach którzy zostali w instytucjach po transformacji i trzeba ich
  • Odpowiedz
@Shilghter: Po podkarpaciu każdy jeździ, Ukraina, Polska C itd. Wiele ważnych inwestycji również omijała te tereny. Duże poczucie krzywdy, poniżenia i jednocześnie poczucie odrębności i niejakiej dumy z pochodzenia (silne więzy rodzinne i patriotyzm lokalny) były idealnym gruntem na który spadł model polityczny PiS.
Politycy tej partii mówili, że nie jesteście gorsi od zachodu Polski (a nawet pod wieloma względami lepsi), że możemy być dumni ze swojego pochodzenia, a partia
  • Odpowiedz
@aaadam91: @Vaerlin: dzięki Panowie, coś mi się zaczyna z tego wyłaniać, ma to sens. A tak obiektywnie cokolwiek się dla podkarpacia zmieniło za PiSu oprócz tego, że teraz ładnie się mówi o tym regionie?
  • Odpowiedz
@joolekk: z Ferenca taki komuch jak z pewnej koziej części ciała trąba. Trzyma z Kościołem, zakazuje Parad Równości za co wyleciał z SLD, ostatnio pokazywał się w towarzystwie Warchoła - wiceministra od Ziobry.
  • Odpowiedz
@Shilghter: Z inwestycji drogowych: obwodnica Sanoka, Strzyżowa, otwarcie obwodnicy Brzozowa, rozpoczęcie budowy obwodnicy Stalowej Woli i Niska, inwestycje w kolej, ciągła budowa ważnej dla regiony drogi ekspresowe S-19,na którą swego czasu PO wycofała fundusze i przekazała w ich mniemaniu ważniejszemu miastu na zachodzie. Wprawdzie budowę autostrady A4 zapoczątkowało PO, ale ostatni odcinek otwarto za rządów PiS, a wiadomo, że nie ważne kto buduje, ale kto przecina wstęgę.
Warto wspomnieć, że
  • Odpowiedz
@Shilghter: Nie bez znaczenia jest też to, że właśnie od lat była budowana taka narracja "Polska C, wsioki, bieda, zacowanie, psy dupami szczekają". Statystyczny zwolennik PiS ma w sobie taką niechęć i pogardę dla lewicy, PO, czy innych "miastowych" opcji, że kompletnie nieistotne jest to, co mają do powiedzenia - choćby mówili i zachowywali się z największym rigczem, to kwiii lewactwo, niemcy, zdrajcy, Soros, itd. A PiS dobrze o tym
  • Odpowiedz
Nazywaniem ludzie z tego regionu moherami, starymi babami i dziadami, zacofanymi ludźmi i jednocześnie nie inwestowaniem w ten region nie wygra się wyborów.


@aaadam91
Podpisuję się pod tym rękami i nogami, i potwierdzam, że podobna sytuacja ma miejsce w lubelskim.
  • Odpowiedz
@Shilghter: nie tak dawno podkarpacie to byl bastion psl i pis prosze panstwa. psl w samorzadowych to do tej pory wygrywa. w moich stronach ludzie moze nie sa biedni, ale politycznie zacofani (za komuny to bylo). w wyborach w z 2005 czy 06 glosy rowno rozchodzily sie pomiedzy pis po. jak dla mnie banda czworga jest rowniutko do #!$%@? ze sceny politycznej.

lukacijewskie, bure, poreby, ferency odbieraja smak zycia.
  • Odpowiedz