Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#blackpill #przegryw #logikaniebieskichpaskow
Dzień dobry, opowiem Wam jak odkryłam kto jest przegrywem. Być może to nic odkrywczego, ale możecie złapać popcorn bo to historie po których można spaść z fotela.
Wiele lat temu miałam przez pewien krótki okres chłopaka. Był ode mnie nieco starszy. Kilka losowych historii z naszego związku:
1. Sprawiał wrażenie chłopaka o dobrym serduszku, szczerego i miłego ale kiedy bardziej go poznałam to wyszło szydło z worka. Zmieniał się o 180 stopni. Żerował na mojej niskiej pewności siebie, manipulował. Wykorzystywał zwierzenia w kłótni aby mocno ranić. Obrażał, porównywał, mówił że jestem brzydka i jeśli go zostawię to nikt mnie nie zechce. Na koniec akcji zaczynał płakać, przepraszał i zwalał swoje zachowanie na to, że nie miał ojca.
2. Okradł mnie xD Fakt na 30zł ale z premedytacją wyjął mi pieniądze z portfela. Nawet przyznał się do tego po tym jak przez kilka godzin robił ze mnie idiotkę. Rzecz jasna "to dlatego że nie miał ojca".
3. Nigdy nie pracował. Kiedy ja byłam na drugim roku studiów i pracowałam to równolegle pomagałam mu zdać liceum dla dorosłych (pisząc za niego prace) i przygotować się do matury. Liceum zdał a matury nie xD
4. Miałam urodziny na które nie przygotował kompletnie nic. Nie miał kasy. O urodzinach wiedział od 3 miesięcy.
5. Był beznadziejny w łóżku - brak doświadczenia + pornografia. Miał wymagania z kosmosu, cierpiał na przedwczesny wytrysk. Kiedyś obudziłam się rano i poczułam, że wali konia trzymając mnie za tyłek xD udawałam że śpię. Przeszkadzało mu, że mam jednodniowy zarost na nogach. Mówił że nigdy nie zrobi żadnej dziewczynie minety bo go to brzydzi. W drugą stronę wręcz się domagał i uważał, że to standard.
6. Uważał, że kobiety są od sprzątania.
7. Mówił że może i jestem mądra ale nie inteligentna XD
Zjechał moją pewność siebie, wiele łez wypłakałam, wiele lat później odczuwałam jeszcze skutki tej relacji na sobie i musiałam wiele przepracować na terapii. Ale miałam na tyle siły aby w pewnym momencie przestać się nad nim litować i kopnęłam go w dupę.
Po zerwaniu co chwilę przejeżdżał obok mojego domu wiele razy w ciągu doby przez wiele dni xD Wypisywał do mnie a jego stosunek do mojej osoby można określić mianem paraboli - raz mnie błagał i prosił, mówił że jestem najwspanialszą osobą która jako jedyna okazała mu ciepło aby za chwilę mnie wyzywać.
Po zerwaniu z nim poznałam chłopaka z którym najpierw się zaprzyjaźniłam - z normalnego domu, otwartego, ogarniętego. NO ALE od wspólnych znajomych dowiedziałam się iż mój były mówi że poleciałam NA SAMOCHÓD a skoro ma taki samochód to JEST BOGATY. Uważał że za szybko znalazłam sobie nowego faceta i na pewno go zdradzałam xD
Mijały lata i gdzieś mi się pojawił komentarz znajomego pod postem byłego. Zajrzałam na jego profil a tam blackpillowe wysrywy xD jakieś memy. Z drugiej strony "fejsbukowe filozofie miłosne". On zaniedbany, wyjechał do Holandii i pracuje w jakiejś fabryce mieszkając jakimś baraku. Widać że baby mu brak.
Na domiar złego mój kolejny chłopak - obecnie już mąż - ma 190cm wzrostu (były był mojego wzrostu) i jest niesamowicie przystojny. Mamy bardzo podobne, spokojne charaktery, jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, uwielbiamy spędzać ze sobą czas. Nie szuka wymówek tylko proponuje i realizuje rozwiązania. W łóżku jest niesamowicie choć może bez nastoletniego żaru ale ja czuję że moje ciało należy do niego a ja czuję że jego jest moje. Jest pracowity, ogarnięty i po 7 latach nadal traktuje mnie jak swoją królewnę. Codziennie mówi że mnie kocha. No i mnie nie okrada xD Jeśli tak ma wyglądać bycie p0lką to poproszę.
Taki obraz wasz przegrywy.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ec200ecf5c87a77924b506c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 17
@DestroDevil: Wiadro pomyj wylała na 1go ale ciężko mi uwierzyć, że sama była bez winy i tylko on stwarzał problemy. Ale zostawmy ten temat. Skoro gość był z TB przez ileś tam czasu to automatycznie przez wielu tutaj nie będzie uznawany jako blackpiller bo miał dziewczynę, a już na pewno daleko mu do incela. Jak dla mnie to zwykły typ z narcystyczną osobowością i tyle, to że poznał blackpill później nie