Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o koncepcji otwartego związku?

Moi znajomi są w takim od kilku lat, no i naprawdę świetnie się dogadują. Mieszkają razem, znają się tak dobrze, że kończą za siebie zdania i generalnie wydają się być dobraną parą. I oczywiście nie przeszkadza im jak jedno prześpi się z kimś innym.

Ja sobie nie wyobrażam żyć w takiej relacji. Nie potrafiłbym dzielić się osobą którą kocham. Oni żyją mottem, że jak się kogoś kocha, to trzeba dać mu wolność i nie być zaborczym.

Cóż, dla mnie to wciąż dziwne podejście i jakoś monogamii na którą dobrowolnie zgadzają się obie strony nie jestem w stanie nazwać zaborczością.
Nic mi do tego jak żyją oni, nie podoba mi się określanie bardziej tradycyjnych związków ,,zaborczymi”. A może to ja jestem zbyt staroświecki na te czasy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co sądzicie o koncepcji otwartego związku?


@pokustnik: w normalnym związku też przecież można być wolnym i nie koniecznie trzeba od razu sypiać z kimś innym. Znajomi mają dziwne pojęcie zaborczości.
s.....a - >Co sądzicie o koncepcji otwartego związku?

@pokustnik: w normalnym zwią...
  • Odpowiedz
@pokustnik: Tacy ludzie zawsze będą usprawiedliwiać swoje.... lekkie obyczaje definicjami i dziwną ideologią, która w ogóle nie pasuje do tego kontekstu. Zaborczość to bardzo negatywne słowo i w żadnym wypadku nie jest synonimem wierności i wolności w związku. A wolność w związku to zupełnie inne zagadnienie i nie dotyczy puszczania się z innymi ludźmi. No ale cóż. Ty jesteś normalny i masz dobre rozumowanie. a im jeszcze ten związek się
  • Odpowiedz
@pokustnik: jedni lubią jak ktoś im robi na klatkę inni jak posuwa partnera ¯\_(ツ)_/¯zawsze tak było ale teraz to jest "przyszłościowe i open-minded", p------e czasy
  • Odpowiedz
@pokustnik:

Nie potrafiłbym dzielić się osobą którą kocham...


Mam dokładnie tak samo, ale jednocześnie tak jak Ty nie potępiam tych osób co tak żyją. Po prostu jest to poza moją skalą pojmowania związku ;)
  • Odpowiedz
@pokustnik: sam nie potrafiłbym żyć w takim związku. Jeśli spotykam się z jadną kobietą, nie szukam bliższego kontaktu z innymi (nawet nie przyszłoby mi to do głowy) i tego samego oczekuję od drugiej połówki

Ale jeśli komuś to pasuje, niech robią co chą
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@pokustnik: Moim zdaniem w związku można eksperymentować w każdą stronę jak partnerka bardzo by pragnęła może mi nawet kaktusa w dupę włożyć albo przynajmniej bym spróbował.
Jednak trójkąty odpadają to już jest osobą nie czynność/prxedmiot. A otwarte związki spoko jak chcesz zakończyć swój związek ale szkoda tracić czasu na polrocxne epizody
  • Odpowiedz
@pokustnik: bardzo dobre rozwiązanie. Zazdrość i kontrolowanie drugiej osoby to największe wady i problemy związków. Dodatkowo ich miłość jest bezwarunkowa. Jak ktoś nagle przestaje kochać bo drugą osobą się z kimś całowała to nie była miłość.
  • Odpowiedz