[hipodrom]

Czy ktoś zgłosił budowę w granicy działki, garaż albo pom gosp (do 35 mkw) i dostał sprzeciw z urzędu ze względu na obszar oddziaływania?

Przecież to wbrew prawu.... jak żyć :( iść do sądu z gnojkami? Wtedy już nigdy nic u nich nie załatwię :/

W konsekwencji, w przypadku robót budowlanych objętych zgłoszeniem, zasady dotyczące prowadzenia postępowania w sprawie pozwolenia na budowę, w tym także konieczność wyznaczenia obszaru oddziaływania obiektu budowlanego, nie tylko jest zbyteczna, ale i wyznaczenie takiego obszaru nie ma znaczenia prawnego. W szczególności nie może powodować, w przypadku objęcia działki sąsiedniej tym obszarem, automatycznego uruchomienia trybu wniesienia sprzeciwu ze względu na konieczność ochrony uzasadnionych interesów osób trzecich. W postępowaniu zgłoszeniowym interesy te są również chronione, ale ochrona ta wynika z art. 30 ust. 6 i 7 Prawa budowlanego.

#budowadomu #budujzwykopem #prawo #prawobudowlane

[hipodrom]

@ptak_powszedni: jasne rozumiem. Jednak ani ja, ani ty nie mamy wpływu na przepisy, czyli na paragraf 12 z którym się nie zgadzasz.
Dla mnie najgorszym problemem jest to, że przepisy nie są jednoznaczne . dość łatwo mogę sobie wyobrazić sytuację, że ja buduję coś w granicy, a sąsiad trafi na inną osobę w urzędzie i nie będzie mógł postawić sobie w granicy domku na narzędzia w granicy działki.

[ptak_powszedni]

@hipodrom: Niestety masz 100% racji przepisy są bardzo niejednoznaczne. Akurat mam taką specyfike pracy że robimy dużo projektów rozsianych po całej polsce i urząd urzędowi nie równy, gdzieniegdzie pozwolenie na budowę to igraszka a w innej części kraju problemom nie ma końca. Może trochę teoria spiskowa i foliowe czapeczki teraz ze mnie wyjdą ale wydaje mi się że prawo (nie tylko budowlane) jest specjalnie tak skonstruowane żeby było jak pajęczyna "bąk

[Kauou]

@hipodrom urząd ma rację, że dał odmowę. Zbudować na granicy możesz jeśli pozwala na to miejscowy plan lub warunki zabudowy. I zgłoszenie na dobrą sprawę może niczym się nie różnic od pozwolenia na budowę poza terminami i ilością złożonych egzemplarzy projektu budowlanego (z 4 na 2). Jeśli urząd będzie potrzebował do rozpatrzenia sprawy miliona uzgodnień, bardziej szczegółowych rysunków to sobie może to zażyczyć i możesz ich pocałować. Ale też się zgadzam że

[hipodrom]

@Kauou: możesz podać źródło informacji, że zbudowanie czegoś na granicy wymaga takiego uzgodnienia w MPZP?

[Kauou]

@hipodrom paragraf 12 warunki techniczne . Sytuowanie budynku w przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, dopuszcza się w odległości 1,5 m od granicy lub bezpośrednio przy tej granicy, jeżeli plan miejscowy przewiduje taką możliwość.

[hipodrom]

@Kauou: zgadza się, o którym mowa w ust. 1 pkt 2 . Czyli możesz postawić dom 1.5m albo w granicy jeżeli pozwala ci na to MPZP.

Ja jednak powołuje się na zupełnie inny paragraf - ust 4.:

W zabudowie jednorodzinnej i zagrodowej, uwzględniając przepisy odrębne oraz przepisy § 13, 19, 23, 36, 40, 60 i 271–273, dopuszcza się:

3)

budowę budynku gospodarczego lub garażu o długości nie większej niż 6,5 m

[hipodrom]

@Kauou: jeszcze taka ciekawostka - to że teoretycznie możnaby zbudować dom w granicy działki jeśli plan na to pozwala to jest ściema niesamowita.... U mnie w urzędzie ( Wrocław ) wydają WZ nie patrząc totalnie na granice (sam dostałem WZ że moge się przykleić po długości 15m budynkiem do sąsiada xD) . Oczywiście przy pozwoleniu na budowę nie dostałbym na to zgody bo zaraz powołają się na jakieś inne paragrafy.... Wtedy

[Kauou]

@hipodrom zauważ że te idiotyczne warunki ciągle wciskają gdzieś "przepisy odrębne" , mało kto zna każdy przepis które są rozsiane w różnych ustawach i pewnie pod coś można to podpiąć . A tak z ciekawości spelniles te paragrafy 271-273 czyli miałeś w projekcie ścianę oddzielenia pożarowego? :D

[hipodrom]

@Kauou: do zgłoszenia nie trzeba projektu. Ale tak w zgłoszeniu napisałem, że zobowiązuję się do takiej ściany :)

[Kauou]

@hipodrom jasne se trzeba tylko w "zależności od potrzeb" , jak będziesz chciał zbudować dom na zgłoszenie to i tak zawołają tyle ile w pozwoleniu na budowę. Dlatego nikt (przynajmniej w Bydgoszczy) nawet nie próbuje robić tego na zgłoszenie tylko od razu lecą na pozwolenie. Ale prawda jest też taka że ile urzedasow tyle interpretacji i opinii i nic z tym nie można zrobić.

[hipodrom]

@Kauou: dokładnie, to już jest inny absurd że niby zgłoszenie a w końcu i tak może się skończyć z papierkami praktycznie jak przy pozwoleniu ... ehhhh xD