#anonimowemirkowyznania Jakby tak spojrzeć na mnie z boku to jestem normalnym, może wręcz trochę oskarkowatym z wyglądu typem. Tylko jest u mnie jeden problem - kompleksy i strach co powiedzą inni :( zawsze rodzice mi w domu wpajali "tego nie rób bo co sobie ludzie pomyślą", "no jak to tak można robić co jak sąsiedzi zobaczą". Doszło do tego, że jak możecie się domyślać bałem się zawsze zagadać do jakiejś dziewczyny, bo co będzie jak mnie odrzuci i powiem innym, będę pośmiewiskiem:( Oprócz tego odczułem to jeszcze na wielu innych rzeczach, ale o tym już nie chce mi się pisać. No generalnie znajomości też miałem mało, bo mało mówiłem żeby nie powiedzieć czegoś za dużo. Druga sprawa jest taka, że wiem, że nie jestem jakiś brzydki i nawet wiele razy to odczuwałem jak dziewczyny same inicjowały kontakty, ale jednak zżerają mnie kompleksy. Kompleksy na nawet największe duperele. Np to, że mam damskie dłonie, że mój głos nie jest odpowiednio niski jak dla faceta. Podaje dwa przykładowe, sami możecie sobie ocenić skalę ich "ważności". I chociaż wiem że to duperele i pewnie nikt nawet nie zwraca na to dużej uwagi, to jednak mnie takie pierdoły gnębią. Nie wiem już co robić #kompleksy #zalesie #failednormie
@AnonimoweMirkoWyznania: generalnie to robota dla psychologa, może dostaniesz jakieś leki, po których nie będziesz taki zablokowany, no i do tego terapia, która pomoże Ci powoli pracować nad swoimi ogarniczeniami
możesz też próbować samemu pracować nad sobą korzystają z informacji w książkach i internecie, ale bez mentora rozwój może być wolniejszy
doraźnie możesz sobie kilka razy zarzucić fenibut, podobno dobrze działa na takie przypadki jak ty, tylko uzależnia mocno fizycznie więc nie
nie no jak czytam wykop, to wychodzi ze zarabia sie tutaj wiecej niz na zachodzie, gdzie nie mamy zadnego duzego korpo, a jestesmy tania sila robocza dla nich
Jakby tak spojrzeć na mnie z boku to jestem normalnym, może wręcz trochę oskarkowatym z wyglądu typem. Tylko jest u mnie jeden problem - kompleksy i strach co powiedzą inni :( zawsze rodzice mi w domu wpajali "tego nie rób bo co sobie ludzie pomyślą", "no jak to tak można robić co jak sąsiedzi zobaczą". Doszło do tego, że jak możecie się domyślać bałem się zawsze zagadać do jakiejś dziewczyny, bo co będzie jak mnie odrzuci i powiem innym, będę pośmiewiskiem:( Oprócz tego odczułem to jeszcze na wielu innych rzeczach, ale o tym już nie chce mi się pisać. No generalnie znajomości też miałem mało, bo mało mówiłem żeby nie powiedzieć czegoś za dużo. Druga sprawa jest taka, że wiem, że nie jestem jakiś brzydki i nawet wiele razy to odczuwałem jak dziewczyny same inicjowały kontakty, ale jednak zżerają mnie kompleksy. Kompleksy na nawet największe duperele. Np to, że mam damskie dłonie, że mój głos nie jest odpowiednio niski jak dla faceta. Podaje dwa przykładowe, sami możecie sobie ocenić skalę ich "ważności". I chociaż wiem że to duperele i pewnie nikt nawet nie zwraca na to dużej uwagi, to jednak mnie takie pierdoły gnębią. Nie wiem już co robić
#kompleksy #zalesie #failednormie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ebc7e10944048817c1ff6d6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
możesz też próbować samemu pracować nad sobą korzystają z informacji w książkach i internecie, ale bez mentora rozwój może być wolniejszy
doraźnie możesz sobie kilka razy zarzucić fenibut, podobno dobrze działa na takie przypadki jak ty, tylko uzależnia mocno fizycznie więc nie