Wpis z mikrobloga

Jako, że na jesień jest najwięcej motocykli do sprzedaży to zastanawiam się już teraz nad czymś, czym dojadę kilka km do pracy, po pracy trochę po mieście a w weekend wypad 200-300km. Budżet max 6000-7000 zł, coś sportowo wyglądającego i brzmiącego, małej ilości czasu, który musiałbym poświęcić na sprawy techniczne. I moje pytania:
1. Jakiej mocy (600,1000?/80KM,100KM?)szukać? Na zwykłej trasie nie będę latał po 250 km/h, bardziej zależy mi na takiej katapulcie, aby łatwo i bezpiecznie wyprzedzić.
2. Czy z motocyklami jest trochę zabawy od strony technicznej, żeby móc jechać w trasę? Np. Gaźnik, jakieś sprawy, które po prostu trzeba wyregulować aby ruszyć w podróż? Oczywiście nie chcę naprawiać czegoś młotkiem i "ważne, że jedzie... ".
3. Czy przednia szybka ma duże znaczenie? Od zawsze podobały mi się SuperSporty, ale oglądam Luczyna na YT i takie turystyki też są ładne, tylko nie tej budżet :P

Prześledziłem OLX i póki co bardzo mi się podoba #honda CBR f3 po 1998 roku(f4 może być gruzem w takiej cenie?) oraz #kawasaki ZX6R. Co moglibyście polecić takiemu wybrednemu gościowi? :p

PS. Honda CBR 125 została przeze mnie wybrana na wiosnę i jest super, także dzięki za pomoc w wyborze ()
#motocykle #motomirko #motoryzacja
  • 23
Cbr 600 f4 (nie f4i na wtrysku)usportowiony turystyk, wygodna pozycja ale dość sportowa, bezawaryjność, Honda jak honda, nawet w gaźniku niewiele trzeba robić, moc ponad 100km wystarczy w zupełności, w budżecie się zmieścisz, super maszyna polecam
@antarhei: no to po co się w to pchać? Wszystko poniżej to gruzy które potrzebują wymiany dosłownie wszystkiego od łożysk w kołach po napawanie gardzieli gaźników. Poprzeciągane gwinty, po prostu zmęczony sprzęt. Moge ci powiedzieć tak, kupiłem szlifierke z lat 90 w celu odrestaurowania, dałem 4300 circa 3 lata temu. Nadal jej nie poskładałem a władowałem drugie tyle, od plastików które są połamane i poszpachlowane po kruszejącą elektryke i sparciałe węże.
@controll: no to mnie trochę przygiąłes ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wysypac się może w kilkunastuletnich i moto i autach dosłownie wszystko, ale jednak wystarczy zobaczyć ile tego na drodze mamy. Jednak za kwotę kilkunastu tysięcy to jednak tylko i wyłącznie auto. To jest na moim etapie bardziej odpowiednie, a moto jako dodatek.
@antarhei:
A nawet napisze co zrobiłem 3 lata temu od razu po zakupie i ile mniej więcej kosztowało.
Lagi pełna regeneracja (wymiana rur, sprężyn, panewek, uszczelniaczy) ~1300zł (laga 400 [x2] + zestaw naprawczy 280 + robocizna)
Zaciski przód i tył pełna Regeneracja (tłoczki, uszczelniacze, komplet klocków) ~ (12 tłoczków nowych ~480zł + uszczelki i przewody ~320zł stalowy oplot tył przód)
Łożyska główki ramy + obu kół 180 + 210
napęd (tutaj
@controll: Co Ty go okłamujesz? Za 10k dorwie F4i Sport na wtrysku i nie sądzę że będą z nią problemy. GSXRa k2 / k3 też w tej cenie dostanie i spełni wymagania.A w cenie 6-7 to chyba CBF 500 była by rozsądnym wyborem.
@rnb1899: Bo taka prawda
Taka #!$%@? wiejska mentalność kupić jak najtaniej jak najszybszy motocykl. Jak już pisałem, szmelc na kołach a raczej trumna. Nie wiem ile motocykli miałeś i czym latasz ale większość tych 'okazji' to takie gruzy że bez 4k na naprawy to szkoda podchodzić.
Linki gazu zużyte, luzy na manetce, sparciałe gumy na klamce hamulca, jeżdżone na najtańszych olejach i płynach, tarcze hamulcowe już na granicznej wartości, ponaprawiane gdzieś
@antarhei: a ja bym na Twoim miejscu posłuchał rad, i dozbierał więcej kasy i kupił coś świeższego.
1. nigdy nie kupiłbym już motocykla na gaźniku - miałem FZS600 na gaźniku, później CBR 929RR na wtrysku - i jest pomiędzy nimi przepaść jeśli chodzi o użytkowanie, odpalanie, kulturę pracy
2. Hondy z przełomu wieków mają problemy z ładowaniem - regulator napięcia, stator. Problem polega na tym, że gdy raz zepsuje się oryginalny
@controll: dokładnie im starszy motocykl tym większa szansa, że coś się popsuje - lepiej coś słabszego ale świeższego. Ja przy moim FZS trochę rzeczy robiłem sam, ale jak ktoś kompletnie nie ogarnia to niestety musi odwiedzić serwis. A w sumie było co robić, m.in.: kilka razy padł czujnik STOP przy klamce hamulca (nie muszę chyba mówić jakie to krytyczne - aż dorobiłem sobie diodę w zegarach która świeciła się razem ze