Wpis z mikrobloga

@t0mI84 jest szusza, nie koście i nie podlewajcie trawników, taki mój apel. Możecie być zdziwieni jak w lato woda będzie reglamentowana. Sytuacja jest naprawdę tragiczna, taki stan rzek jak obecnie, zazwyczaj osiągany jest w sierpniu...
  • Odpowiedz
@kadrowiec: można mieć dłuższą trawę (kosić rzadziej i wyzej, do tego ostrymi nozami), do tego drzewa i zbiorniki na tysiące litrów wody z rynien normalnie odprowadzanych najczęściej poza podwórko - i jest git. Jednocześnie ładnie i eko (bez zużywania wody z sieci)
  • Odpowiedz
@egonszef: A ja długo miałem na połowie działki trawnik, a na połowie łąkę. Efekt? Przerabiam łąkę na trawnik. Z perspektywy czasu - ani to ładne, ani przede wszystkim użyteczne. Na trawie sobie siedzę, leżę, śpię, ćwiczę, gram w piłkę, opalam się, grilluję, dzieci się bawią. Łąka praktycznie nie nadaje się do niczego i wygląda też słabo.
  • Odpowiedz