Wpis z mikrobloga

#drogipamietniczku #trzymaczkierownicy #chwalesie #dooceny #pokatacho, #zycietruckera i #gdzietetirytaksiespiesza. trochę też #pracbaza

sief za spalanie nie pochwali, opony pewnie jeszcze do tej pory śmierdzą, ale nocuję w domu i jutrzejszych planów nie zrujnuje logistykowi, ani fabryce, ani koledze na przyuczeniu.

A zaczęło się niewinnie: "jedź! pędź! bo czekają" OK, no to kickdown i z rykiem 400 kobył mechanicznych lecim z 40tonami :) Wpadam na miejsce niczym huragan, a ekipa... wyjebongo bo kawę piją i kanapki jedzą.

Przerwa rzecz święta, więc nawet nie próbowałem tego naleganiem czy negocjacjami zmienić, tylko poszedłem do kabiny. Po prawie godzinie grania w gierkę słyszę że jakiś kierownik z lekka się zapienił, dlaczego to jeszcze nie jest rozładowywane. W międzyczasie dzwonił mój logistyk w pytaniem jak mi idzie i nie powiedział tego wprost, ale dało się odczuć, że bardzo mu z powrotem potrzebny jestem. I widocznie komuś nadepnął na to i owo, bo prace jakby ruszyły a zaraz jeden z ekipy mimochodem się pożalił że naskarżyłem na nich, że stoję tu od godziny. Może to i nie ja naskarżyłem, ale tachograf właśnie wtedy pokazywał 59. minutę postoju :)

Potem zostało 100kilka km wrócić na bazę. Miałem już nie jechać kolejnych 120 po ważny załadunek na jutro, ale sam dyrektor dzwonił i dałem się namówić na ratowanie świata kosztem spania w kabinie na załadunku. Pojechałem, nadzwyczaj sprawnie załadowałem, ale że tam ani żarcia ani sklepu, to myślę podjadę w stronę domu ile starczy czasu i może stanę na nockę przy jakimś sklepie.

A że opóźnianie dohamowań i optymalizacja toru jazdy w zakrętach na pustej drodze dawały całkiem obiecujące rezultaty to myślę lecę na bazę. Najwyżej te paręnaście minut przegnę i opiszę. Na parking wpadłem wyjazdem, pod prąd i w swoją rajkę przodem zamiast tyłem. I mało ciecia z bramą nie zdjąłem. Ale za to jestem legalnym, przestrzegającym Ustawy o Czasie Pracy Kierowcy trzymaczem kierownicy. :)

a paragonik w ramkę i na ścianę :)
totalski - #drogipamietniczku #trzymaczkierownicy #chwalesie #dooceny #pokatacho, #zy...

źródło: comment_1588879709cKqYpM9cewjr18igHMlMg9.jpg

Pobierz
  • 2
@i-kamieni-kupa: mapa gógle nakarmiona moją dzisiejszą trasą pokazuje dokładnie tyle samo kilometrów, więc proszę mi tu nie ten :) Ano elegancko. A jaka euforia była jak dojechałem i się udało. I po chwili słyszę że tam gdzie przed chwilą jechałem nieoznakowane BMW wyjechało na polowanie :) ale ciiiii, bo pesmerd zarzyga całą okolicę, a artheju czy jak mu tam zabraknie czerwonego na robienie screenów i podkreślanie