Stephenie Meyer wyda w sierpniu książkę nawiązującą swą tematyką do ery Twilight. Bardzo mnie to cieszy i wcale się tego nie wstydzę: sagę Zmierzch czytałam w gimnazjum i bardzo nostalgicznie wspominam okres lektury tych książek, nie dorabiając przy tym żadnego głębszego sensu. Czytanie tych książek sprawiło mi wtedy radość, to wszystko. Miło będzie na chwilę do tego wrócić. (。◕‿‿◕。) #czytajzwykopem #zmierzch #twilighsaga
@Millhaven: Dyniowaty Patison rozpalajacy miliony mymłonów młodych kobiet to taka romantyczna wizja wampira. BO która chciałby Nosferatu, który z trumny wstaje nie zginajac sie w pasie i ma wielkie zeby i wyglada jakby śmierdział. Patrzysz na niego i go czujesz nosem ;) Tymczasem to spisek wampirów, żeby zapraszać je pod dach, bo takie romantyczne, miłe i sie iskrza jakby brokatem byly obsypane ;)
@Kaeso #!$%@?ąc od tego, że ja ściśle odniosłam się do książki, a nie adaptacji filmowej, to z tego co wiem motyw typowo komercyjnej idealizacji wampiryzmu jest oczywiście młodszy od postaci Nosferatu, ale znacznie starszy od Edwarda.
@Millhaven: Generalnie spoko, ale to będzie trzeci raz ta sama książka, tylko z nieco innej perspektywy. Jeżeli Stephenie Meyer nie ma żadnych pomysłów na książki, może powinna wydawać „Zmierzch” co roku, tak jak co roku wychodzi „nowa” Fifa xD
Anony, wyszedłem z #zadupie i po przeprowadzce do #poznan wróciłem na #tinder i czy ja, #!$%@?, mam aż tak niewyjściowy ryj? W #poznan mieszkam od jakichś 2 tygodni, tyle samo czasu na #tinder i w tym czasie może z 2 matche, z czego żadna #p0lka nie odpisała xD
Komentarz usunięty przez autora
Tymczasem to spisek wampirów, żeby zapraszać je pod dach, bo takie romantyczne, miłe i sie iskrza jakby brokatem byly obsypane ;)