Wpis z mikrobloga

Może to głupie pytanie ale czy może mi ktoś wytłumaczyć czemu rząd nie mógł wcześniej opracować możliwości głosowania przez Internet przy pomocy PZ lub innych metod identyfikacji? Rozumiem kwestię przygotowania rozwiązania, ale głosowanie zdalne w Sejmie jakoś udało im się na szybko sklecić. Nikt praktycznie nie poruszał nawet tej kwestii a z mojego punktu widzenia byłoby to idealnym rozwiązaniem między tradycyjnymi wyborami a korespondencyjnymi. Nawet jeśli potrzeba by na to więcej czasu to można by opóźnić wybory o pół roku a nie 2 lata.

Kwestie przetargowe? Polityczne? Ułomność rządzących?

#wybory #wyboryprezydenckie2020 #sejm #senat #polityka #kaczynski #duda #prezydent #holownia #kosiniakkamysz #kidawablonska
  • 27
@bulekk123: @Tytyka: @WydajnaJednostkaIndywidualna: Z tym elektoratem to racja. Też o tym myślałem wcześniej. PiSowi zależy na starych babach i idiotach 500+.

Ale pomijając ten fakt zawsze można by zrobić jakieś rozwiązania hybrydowe. Nawet jeśli nie udałoby się zlikwidować w 100% wyborów korespondencyjnych to można by chociaż zmniejszyć listę pakietów wyborczych. Po prostu Ci bardziej ogarnięci zgłaszali by chęć zagłosowania online tak jak w tradycyjnych wyborach można było zgłosić chęć
@RHarryH: Bo wbrew pozorom wyzwanie jest sporo. Wybory muszą być tajne, weryfikowalne przez obywateli, bezpiecznie przed ingerencją zewnętrzną, itd.
Wychodzi wtedy, że identyfikacja to jest dopiero początek, a potem trzeba dużo innych problemów rozwiązać.
@NieWartoByloRobicNic: @grb71: Tak, film który objerzałem pokazał mi kilka problemów, których na szybko nie zauważyłem. Nie zgadzam się ze wszystkimi punktami bo moim zdaniem cześć problemów dałoby się rozwiązać. Niemniej jednak fakt pracy byłoby sporo.

@yosoymateoelfeo: Tak jak pisałem to było sklecone na szybko. Jakby mieli więcej czasu to wiadomo, że system działałby sprawniej. Pewnie testy odbywały się na produkcji ;)
@RHarryH: Absolutnie nie mówię, że nie da się rozwiązać. Po prostu liczyłbym, że optymistyczny wariant to jest rok pracy od momentu podjęcia decyzji, przez opracowanie procedur, zaimplementowanie do ukończenia testów. Bezpiecznie spodziewałbym się 2 lat pracy. Obstawiam, że na taki kawał pracy nie ma chętnych w rządzie.
@NieWartoByloRobicNic: Też jestem z branży (σ ͜ʖσ) Ale zawsze mam z początku optymistyczne podejście do projektu. Dopiero późniejsza analiza pokazuje jego prawdziwą skalę. Zastanawiało mnie jednak czy są też inne powody niż czysto techniczne.