Wpis z mikrobloga

@piaskun87 a dla mnie poziom trudności w grach typu souls jest absurdalny, zupełnie nie gamingowy. Grałem w bloodborne i o ile jakoś poradziłem sobie z pierwszą mapa, to boss z rewolwerem był nie do przejścia. Nie wiem ile trzeba mieć wolnego czasu aby usilnie przechodzić takie levele. Rozumiem 3-4 razy deadnac ale jak padasz 30 razy na levelu normalnym to gra przestaje być już fajna i jak dla mnie idzie w
  • Odpowiedz
@piaskun87: ja tak w Morowinda grałem. Mocno się zdziwiłem jak po zainstalowaniu dodatku przeniosło mnie do innego miasta i #!$%@?ły mnie szczury w kanałach (°°
  • Odpowiedz
@piaskun87: to chyba domyślny sposób grania w Gothica. Ludzie czyszczą krainę w pierwszym rozdziale a potem marudzą że w pozostałych pięciu wszystko na hita biorą. Powstał nawet mod, w którym granie w ten sposób jest wymagane by w ogóle grę przejść - Gothic 2 Returning (i Returning Alternative Balance). Grając normalnie gra postawi cię przed ścianą progresową, gdzie będziesz musiał stawić czoła tabunowi wykokszonych orków z 6000 HP każdy, którzy
  • Odpowiedz