Wpis z mikrobloga

1 Jeśli nie leżysz w szpitalu pod respiratorem jesteś zdrowy
2 jeśli jesteś key worker do pracy
3 jeśli robisz test i masz pozytywny a nie masz objawów jesteś zdrowy i do pracy
4. jeśli ktoś kto z tobą mieszka ma pozytywny test a ty nie masz objawów do pracy
5. jeśli ty masz pozytywny test a ktoś kto z tobą mieszka nie ma objawów do pracy
6. jeśli objawami nie są gorączka i kaszel do pracy
7. 7 dni po pozytywnym stwierdzeniu do pracy
8. i teraz grubo.... pozytywny znaczy jest ok?

i tak się żyje na tej wsi....
ale co poklaskali to poklaskali

#szkocja #uk
  • 23
via Wykop Mobilny (Android)
  • 48
@Nuubeczek: @lubel: rząd nieudaczników :D, ludzie normalnie żyją pracują i moga umyć auta, korzystać z pogody i dostają pomoc od państwa. To wszystko przy jednoczesnym zachowaniu dystansu i nie sianiu paniki.

Porównajmy teraz to do sytuacji Polaków zamkniętych w klatkach, władze której pomysły na to jak dokręcić śrubę i wyruchać obywateli jeszcze bardziej wydają się być nieskończone, mandaty w wysokości rocznych zarobków za spacer po lesie czy parku...
@lubel: Nie wiem, moim zdaniem i tak sytuacja lepsza niż w Polsce. Gospodarka częściowo otwarta, brak paniki, rozsądne managierowanie social distancingiem, brak kar z dupy. I ludzie sobie żyją spokojnie, cieszą się zyciem. Prawda taka, ze ci co umierają to w większości stare osoby, którym układ immunologiczny i tak odmawia posłuszeństwa. Ja np w tej chwili mam objawy koronawirusa, siedzę sobie w domku bo od 1,5 miesiąca nie mam pracy (xD),
@MuchomorSromotnikowy: czesciowo otwarta gospodarka? Wszystko ppzamykane jak w w Polsce. Ludzie dostaja mandaty za jezdzenie we dwójkę samochodem jak nie mieszkaja ze soba i jak jeżdżą na wycieczki do sklepu do innego miasta. Ludzie przechodza na drugą strone jak mnie mijaja wiec tez jej panika. W sklepach tez.jakies głupie zasady.

Taki sam burdel kolego. Siedzisz w domu to nie wiesz jak jest :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KlotzF23: w Szkocji? :) Ja mam nadzieję że my tu cały czas rozmawiamy o Szkocji, nie żyje w Anglii więc nie będę powtarzał pierdół z mediów, zresztą z tego co wiem to trąbią o tym w "polskiej" telewizji non-stop jako temat zastępczy. W Glasgow mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że jest cicho i spokojnie - kolejki w największych sklepach (osiedlowe normalnie działają bez widocznych zmian) i puste drogi to jedyne co
@lubel ale czy ktoś Ci każe iść do tej pracy ? Możesz siedzieć w domu i czekać aż to się skończy . Ja teraz pracuje na projekcie gdzie mamy pełne zabezpieczenie . Mamy przyłbice , żele antybakteryjne , rękawiczki w każdym miejscu . Na projekcie jest 120 osób i żadna z nich nie miała objawów od początku pandemii . Więc trzeba postawić Sobie pytanie gdzie będzie Ci lepiej . Wolę żyć tutaj