Wpis z mikrobloga

@egyptianJoe: dlaczego miałby polecieć do przodu? To że kolka w samochodzie się kręcą 200km/h nie znaczy że samochód się przesuwa...
Kółka w samolocie kręciłyby się po prostu dwa razy szybciej niż normalnie ale by się przesuwał, jak już wcześniej pisałem wyobraź sobie wózek sklepowy na takiej samej bierzni, jak go popchniesz to nie będzie stał w miejscu tylko pojedzie po taśmociągu ale kolka będą się kręcić szybciej.
@MiQ27: Tak, startują - po obraniu odpowiedniej prędkości, a tym samym siły nośnej działającej na skrzydła.

Jezeli taśmociąg wygeneruje mi moc, pozwalająca na dopasowanie się do kręcących kół startującego samolotu, to o ile rozumiem samolot pozostanie w tym samym położeniu na taśmociągu.

Nie wygeneruje siły nośnej. Co innego, gdyby taśma go napędziła ( jak w szybowcach) , ewentualnie gdyby samolot użył większej mocy, żeby „pokonać” tasmociag i jednak po tym pasie
Do wszystkich kołowych specjalistów powyżej - a co jak samolot będzie na płozach a woda pod nim będzie płynąć do tyłu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A teraz na poważnie:

1. W przypadku samochodu (przykład z hamownią) siła napędowa powstaje na styku opona-podłoże dzięki tarciu między nimi.

2. W przypadku samolotu, niezależnie czy ma napęd śmigłowy, turbowentylatorowy czy odrzutowy siła napędowa powstaje na styku śmigło-powietrze przez tarcie między nimi
@egyptianJoe: dlaczego miałby polecieć do przodu? To że kolka w samochodzie się kręcą 200km/h nie znaczy że samochód się przesuwa...

Kółka w samolocie kręciłyby się po prostu dwa razy szybciej niż normalnie ale by się przesuwał, jak już wcześniej pisałem wyobraź sobie wózek sklepowy na takiej samej bierzni, jak go popchniesz to nie będzie stał w miejscu tylko pojedzie po taśmociągu ale kolka będą się kręcić szybciej.

@Sackaf: Jeżeli poruszałby
@InterferonAlfa_STG: Nie do końca. Ja to rozumiem tak, że prędkość taśmociągu można regulować w zakresie od 0 do nieskończoności. W chwili t=0 koła samolotu i taśmociąg stoją. Siła oporu tocznego w łożyskach i kołach rośnie nieliniowo. Więc może zajść taka sytuacja, że układ sił pozwoli na wystartowanie. Trzeba też wziąć pod uwagę, że mamy nieskończenie długi pas startowy, wiec przyspieszenie samolotu może być bardzo małe, opory toczenia występują ale maja marginalne
@Uzytkownik_Wykopu: Ale w moim odczuciu to niczego nie tłumaczy.

Zamieszczony przez Opa obrazek i opis, sugeruje, ze tasmociag będzie dopasowywał się do prędkości kół samolotu.

Tym samym będzie starał się go utrzymać w tej samej pozycji cały czas.

Coś jak z bieganiem na bieżni, gdzie starasz się biec z prędkością, która ani nie wywali cię do tylu, ani do przodu.

Jak pozwolę samolotowi rozwinąć prędkość startu na bieżni, to całość doświadczenie