Wpis z mikrobloga

@choochoomotherfucker: hmm no ale dziwne, że jesteś tak obeznana w tych zachowaniach itp ;p Chyba coś jednak z przegrywa masz ;)

Generalnie nie zauwazylem zeby wiecej faceto bylo przegrywami, raczej rozklada sie to 50/50. Zauwazylem ze faceci przegrywy czesto uciekaja w wyznawanie skrajnie prawicowych pogladow, rzadziej skrajnie lewicowych. Kobiety przegrywy natomiast najczesciej zostaja skrajnymi feministkami. Ogolnie w przypadku obu plci, przegrywy przyjmuja takie poglady ktore tworza narracje o jakims "spisku" i
@In_thrust_we_trust: Kiedyś byłam przegrywem - bez pracy, znajomych, za to z kompleksami, dołowaniem się itp., było okropnie, ale udało mi się ogarnąć. W sumie to dzięki wykopowi, bo co chwilę czytałam tu wpisy pełne narzekań i nie chciałam być taka jak tutejsze przegrywy :D Teraz według tej internetowej terminologii jestem chyba "lame normie".