Wpis z mikrobloga

Wlasciwie to mam #!$%@? mysl, ktora mnie meczy przez czesc nocy. Caly czas potrzebuje sie nia z kims podzielic, a czuje, ze nie moge z przyjaciolmi. Lezac sobie, pomyslalem, ze moglbym byc szczesliwszy ze swoja przyjaciolka, anizeli ze swoja dziewczyna. Moze to by bylo normalniejsze gdyby nie fakt, ze przyjaciolka mieszka 300km ode mnie a widujemy sie cholernie rzadko. Kontakt mamy glownie pisemny a ostatnio nawet nam sie pogorszyl kontakt. D
o dziewczyny mam zaledwie 20km, dogadujemy sie, no serio cud kobieta. Nie wiem co o tym myslec, po prostu musialem sie wygadac.
Nocna obowiazuje, wiec nie bede tagowac. Moze to i lepiej.
Milej nocy
  • 3