Wpis z mikrobloga

no tak jak cos nie miesci sie w twojej definicji to nie moze istniec


@ziemba1: Problem w tym, że w ten sposób można sobie tak manipulować definicjami, że białe będzie czarne. Jeżeli spojrzysz na założenia wolnościowców (Volenti non fit iniuria, wolność wyboru) to okazuje sie że jest to nie do pogodzenia z konserwatyzmem. Wychodzi z tego taki potworek który jest albo konserwatyzmem w przebraniu, albo liberalizmem w przebraniu.

libertarianow ktorzy sa