Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#gownowpis #choroba #problem #przegryw #jelitodrazliwe
Opiszę mój problem..., który zaczął się w 2015r. Byłem zwyczajnym studentem niedoceniającym swojego zdrowia. Pewnego dnia jak co dzień jechałem rano na uczelnie autobusem. Wysiadłem z autobusu i nagle poczułem że zaraz się zesram. Potrzeba była tak silna że myślałem że tego nie opanuje, w mych myślach pisały się najgorsze scenariusze, a przede mną było jeszcze 10 min drogi na uczelnie. Dotarłem na uczelnie z zaciśniętymi pośladkami, oczywiście o pójściu na zajęcia, które zaczynały się za 5 minut nie było mowy - pobiegłem szybko do toalety. Zrobiłem swoje i pomyślałem że to jakieś zatrucie pokarmowe. Niestety sytuacja od tej pory powtarzała się codziennie... Zawsze starałem się tego nie robić w miejscach publicznych, ale od tamtej chwili niestety muszę, musiałem przyjeżdżać prędzej na uczelnie żeby mieć na to czas. Próbowałem się leczyć węglem i stoperanem (swoją drogą straszny opioid ze stoperanu nie polecam...), ale nic nie pomagało. Tak trwałem do czasu, aż zapisałem się do lekarza rodzinnego tego dnia przytrafiła mi się trauma, którą mam do dzisiaj w głowie. W drodze do lekarza (samochodem) chciałem sobie normalnie w świecie pierdnąć, ale okazało się ze to nie było pierdnięcie tylko wodnista jak cholera biegunka..... Całe szare spodnie brudne i przeciekające, na szczęście zdążyłem podłożyć jakiś worek pod dupę żeby nie ubrudzić fotela w samochodzie, a w drodze do domu nikt tego nie zauważył (chyba). Od tamtej pory miałem robione badania krwi, kału, kolonoskopie i wszystko było okej, stwierdzono zespół jelita drażliwego - czyli w skrócie nie możemy ci pomóc, ale zapisali mi loperamid i inne leki, które mi jako tako pomogły, ale i tak rano, 2 h po przebudzeniu, mam rzadki stolec i przeważnie idę na dwa razy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dalej gdy jestem poza domem i nie w toalecie boję się pierdnąć (a często mam taką potrzebę) bo nie wiem czy znowu nie zesram... i tak już od 5 lat. Czy ktoś miał podobnie, jak sobie z tym poradziliście? Dobija mnie ten strach przed zesraniem się, można dostać pierdlca.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel
pijak
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 6
  • Odpowiedz
znamto: Odstaw wszystko co bierzesz. Odstaw z żywności mleko, tluszcze, sery, wszystko co tłuste. Jedz rzeczy które zapychają jelita (pizze, spaghetti, itp). Bierz przez 3 miesiące enterol. Potem miesiąc przerwy. Na wychodne zakładaj wkładki, serio (komfort psychiczny). Do tego medytacja. Codziennie 15 min medytacji. Założę się że w domu Ci się nie zdarzały takie biegunki. To zwyczajna nerwica, fobia społeczna.

No i oczywiście ułóż sobie dietę, tzn. jedz dużo sezonowych owoców
  • Odpowiedz