Aktywne Wpisy
Potworek69 +5
#wojna #ukraina #rosja No i jak to skomentujecie? Rosja chce pokoju z Ukraina I pokojowego rozwiązania konfliktu, między innymi z racji tego, że osiągnęli już swoje cele i mogą odbębnić sukces, a "pokojowy" zachod nadal wysyła ukraincom sprzęt, a do tego za tydzień F16 mają być.. To kto w końcu chce, żeby wojna nadal trwała? Rosja czy zachod? Ciekawe..
![Adolf_Cartman](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e10de6549c0ceb5ed6735b9e419a88737987f325ab0e0ad1270164c723d8ec9c,q60.png)
Cześć
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
#gownowpis #choroba #problem #przegryw #jelitodrazliwe
Opiszę mój problem..., który zaczął się w 2015r. Byłem zwyczajnym studentem niedoceniającym swojego zdrowia. Pewnego dnia jak co dzień jechałem rano na uczelnie autobusem. Wysiadłem z autobusu i nagle poczułem że zaraz się zesram. Potrzeba była tak silna że myślałem że tego nie opanuje, w mych myślach pisały się najgorsze scenariusze, a przede mną było jeszcze 10 min drogi na uczelnie. Dotarłem na uczelnie z zaciśniętymi pośladkami, oczywiście o pójściu na zajęcia, które zaczynały się za 5 minut nie było mowy - pobiegłem szybko do toalety. Zrobiłem swoje i pomyślałem że to jakieś zatrucie pokarmowe. Niestety sytuacja od tej pory powtarzała się codziennie... Zawsze starałem się tego nie robić w miejscach publicznych, ale od tamtej chwili niestety muszę, musiałem przyjeżdżać prędzej na uczelnie żeby mieć na to czas. Próbowałem się leczyć węglem i stoperanem (swoją drogą straszny opioid ze stoperanu nie polecam...), ale nic nie pomagało. Tak trwałem do czasu, aż zapisałem się do lekarza rodzinnego tego dnia przytrafiła mi się trauma, którą mam do dzisiaj w głowie. W drodze do lekarza (samochodem) chciałem sobie normalnie w świecie pierdnąć, ale okazało się ze to nie było pierdnięcie tylko wodnista jak cholera biegunka..... Całe szare spodnie brudne i przeciekające, na szczęście zdążyłem podłożyć jakiś worek pod dupę żeby nie ubrudzić fotela w samochodzie, a w drodze do domu nikt tego nie zauważył (chyba). Od tamtej pory miałem robione badania krwi, kału, kolonoskopie i wszystko było okej, stwierdzono zespół jelita drażliwego - czyli w skrócie nie możemy ci pomóc, ale zapisali mi loperamid i inne leki, które mi jako tako pomogły, ale i tak rano, 2 h po przebudzeniu, mam rzadki stolec i przeważnie idę na dwa razy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dalej gdy jestem poza domem i nie w toalecie boję się pierdnąć (a często mam taką potrzebę) bo nie wiem czy znowu nie zesram... i tak już od 5 lat. Czy ktoś miał podobnie, jak sobie z tym poradziliście? Dobija mnie ten strach przed zesraniem się, można dostać pierdlca.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcelpijak
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Mi pomogło, muszę go brać w miarę regularnie ale nie mam dzięki temu żadnych problemów.
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zaakceptował: LeVentLeCri
No i oczywiście ułóż sobie dietę, tzn. jedz dużo sezonowych owoców