Aktywne Wpisy
mam_spanko +202
Konfederosyjskie działania przynoszą ogromne plony.
W Polsce wcale nie ma ksenofobii i nastrojów antyukraińskich... Każdy pretekst do walnięcia w Ukraińca jak widać jest dobry.
Ciąg przyczynowo skutkowy, to nie jest najmocniejsza storna Polaków.
Zamiast grzmieć na rząd, na system i na znieczulice w społeczeństwie, to trzeba wylewać swoje frustrację na inny kraj.
Tyle że ci Ukraińcy na prawdę tutaj pracują i próbują się asymilować. Cieszmy się że mamy takich migrantów, a nie bajzel jak na zachodzie.
W Polsce wcale nie ma ksenofobii i nastrojów antyukraińskich... Każdy pretekst do walnięcia w Ukraińca jak widać jest dobry.
Ciąg przyczynowo skutkowy, to nie jest najmocniejsza storna Polaków.
Zamiast grzmieć na rząd, na system i na znieczulice w społeczeństwie, to trzeba wylewać swoje frustrację na inny kraj.
Tyle że ci Ukraińcy na prawdę tutaj pracują i próbują się asymilować. Cieszmy się że mamy takich migrantów, a nie bajzel jak na zachodzie.
greenscreen +202
link do artykułu
@matkaPewnegoMirka: więc mówisz, że dla inwestora firma na którą jest teraz wielki hype jest dziś mądrzejszą inwestycją, niż branża "ropna", która leży na dnie?
Oczywiście to nie zmienia faktu, że można dziś kupić akcje CD Projektu, potrzymać jakiś czas i sprzedać z zyskiem. Tego w żadnym stopniu nie kwestionuję.
Zwróćmy jednak jednak uwagę:
1. Porównajmy kapitalizację CD Projektu i kapitalizację innych spółek, porównując kapitalizację do wpływów, zysków oraz prognozowanych zysków
2. CD Projekt jest wyceniany prawie tak wysoko, jak Ubisoft. Teraz porównajmy, jakie IP ma w swoim portfelu CD Projekt, a jakie Ubisoft (IP to własność intelektualna, czyli np. Batman jest własnością DC).
3. Strategia biznesowa oparta na produkcji tylko jednego tytułu jednocześnie. Tak, wiem, on się okaże zajebisty i świetnie się sprzeda. Ale mimo wszystko jest to zwiększone ryzyko. Gdzie wina ewentualnej wtopy może być całkowicie niezależna od producenta, zdarzają się różne 11 września, koronawirusy. CD Projekt miał te szczęście, że obecna sytuacja raczej sprzyja twórcom gier (sam z kumplami kupiłem coś do pogrania podczas kwarantanny). No i nie zapominajmy, że bez względu na to, jak świetną marką CD Projekt jest, tam pracują tylko ludzie. A ludzie mają to do siebie, że popełniają błędy i mogą coś spieprzyć. Ludzie od Wieśka i Cyberpunka nie są inni, też mogą dać ciała. Gdyby jakimś cudem Cyberpunk się nie sprzedał, firma leży. Załoga ucieka i produkuje kolejny tytuł jako inny podmiot prawny, akcje Redów są nic nie warte.
Rozwijając jeszcze punkt trzeci warto wspomnieć, że chociażby taki Techland pracuje nad dwoma tytułami AAA równolegle. A największe studia filmowe ile filmów jednocześnie rozwijają...
Ja nie chcę przez to powiedzieć, że nie warto inwestować w Redów, że to za chwilę jebnie. Hype jest duży i się ciągle powiększa, więc jest spora szansa na dalsze wzrosty. O ile Wiedźmin mnie nigdy nie jarał (ani jako literatura, ani jako gra), to Cyberpunkiem jestem mocno podjarany, super klimat, subiektywnie wydaje mi się o wiele ciekawszy od RDR2 i GTA.
Chcę tylko zwrócić uwagę, że na Redów jest ostatnio straszny Hype, ludzie postrzegają ich jako żyłę złota w którą warto bezpiecznie inwestować licząc na duże wzrosty, wierzą w to tak mocno, że te wzrosty faktycznie tworzą, ciągle idzie w górę, jednak ryzyko jest dosyć poważne.
Kryzys również miał wpływ na akcje Redów, bo pełno inwestorów uciekło z topiących się rynków, lokując kapitał w "bezpiecznym" gamedevie. Ale co, jak koniunktura się zmieni, inne rynki zaczną notować wzrosty, a inwestorzy (mam na myśli prawdziwych, dużych graczy) zaczną pozbywać się akcji Redów, aby inwestować na innych rynkach? Może to się rozłoży tak mocno w czasie, że przypływ nowych inwestorów do Redów wciąż będzie większy od odpływów i spółka będzie wciąż rosnąć, ale może nie, nie wiemy tego. Może zacznie spadać. I nie wiemy, do jakiego poziomu. Różne rzeczy mogą się wydarzyć. Prawdopodobnie będą jeszcze jakiś czas rosnąć, ale widzę że mnóstwo ludzi jest tego zbyt pewnych, nie dostrzegając powagi ryzyka.
Teraz jest dobry moment na przejmowanie tego, co kryzys znokautował. Zarówno jeżeli mówimy o wielkich spółkach, jak i o mniejszych inwestycjach. Nie bez powodu mają zostać wprowadzone regulacje dotyczące przejmowanie kluczowych spółek przez podmioty zagraniczne. Kryzys to świetny czas na inwestycje, o ile możemy sobie na nie pozwolić, nas ten kryzys nie dotknął. Inwestor może się poczuć, jakby był na wyprzedaży, promocyjne ceny. I nie chodzi mi tu tylko o giełdę, a o wszelkiego rodzaju inwestycje.
Ludzie płaczą nad kryzysem, a ja żałuję, że nie mam kapitału aby móc kryzys wykorzystać i na nim zarobić. Idealny moment.
#cdprojektred #cyberpunk2077 #gielda #inwestycje
Czysta 100% amatorka ale chociaz mechanizmy czlowiek pozna
@obecnielekkikasztan: otworzyć kawiarnię, tyle lokali w świetnych lokalizacjach się teraz zwolniło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie znam się na giełdzie, nie powiem Ci co tam kupić. Ale kupuj w dołku i sprzedawaj na górce!
Nie masz racji mówiąc, że ropa jest losowym złożem, a gry są rynkiem przyszłości. Bo owszem, gry, IT i nowe technologie są rynkiem przyszłości, ale jako całość, jako branża (a raczej branże, bo to jest wiele różnych). Natomiast konkretna firma w tej branży zawsze może upaść lub zanotować