Aktywne Wpisy
Jak grzecznie odmówić bycia chrzestną? xD
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
njdnsjdnjs +20
Mirasy, pomogliście mi w paru rzeczach, to może i teraz? Na wstępie wyjaśnię całą sytuację życiową, abyście mogli się wczuć i doradzić. Ja 22 lata here.
rodzice sie rozwiedli, ojcu został dom, na który razem z matką pracowali a ja z mamą wyprowadziliśmy się na wynajmowane mieszkanie. Moja mama ma nowego faceta, ale nie do końca chce z nim mieszkać bez zabezpieczenia (swojego kąta w zanadrzu) Moja mam posiada swoje mieszkanie, ale aktualnie mieszka tam siostra z facetem, którzy w ciągu 2 miesięcy wyprowadzą się do swojego, nowego kupionego mieszkania. Aktualnie mieszkam z mamą w wynajmowanym mieszkaniu. Mam dziewczynę od prawie 2 lat.
Sytuacja wygląda tak, że sprawa w sądzie z ojciem o DOM jest w trakcie i może potrwać jeszcze rok czy dwa, zanim się z matką rozliczy. Siostra wyprowadza się teraz do swojego mieszkania, więc jej mieszkanie się zwalnia.
Problem: Matka chciałaby najbardziej abym mieszkał jeszcze z nią, aż nie nazbieram na swoje mieszkanie/ dom (aktualnie odłożyłem około 70k,dosyć dobrze zarabiam od dwóch lat i w sumie przez ten okres to odłożyłem). Pomyślicie sobie, czemu matka nie może iść mieszkać do swojego nowego faceta a mi nie da miszkania? ale w sumie dziwicie się jej, że nie chce wyprowadzić się do faceta póki nie będzie mieć swojego kąta w zanadrzu? a co jak się pokłocą? wywali ją z domu i przyjdzie do mnie i mojej dziewczyny na wynajęte mieszkanie? Ja ją jak najbardziej rozumiem i nawet popieram, mądrze na to patrzy.
I teraz #!$%@? co robić? cisnąć matkę aby się wyprowadziła, mieszkać z matką jeszcze 3-4 lata aż nazbieram na mieszkanie o ile działalność będzie hulała, czy już teraz kupić działkę za gotówkę (albo za dwa miechy jak dozbieram) i stawiać dom na kredyt? Co byście zrobili na moim miejscu patrząc z boku?
#kiciochpyta #pytanie #corobic #dom #dzialka #rodzina #loginaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #pomocy
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Przekaż darowiznę
po pierwsze: ciśnięcie matki żeby poszła do swojego faceta jest #!$%@?. Matka powinna zamieszkać w mieszkaniu po siostrze i tam niech się zestarzeje. Ty rób co chcesz, ale wywalać ją z jej mieszkania, bo chcesz z laską mieszkać? xD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora